Trening mimo choroby? Poznaj „zasadę szyi”

 

Trening mimo choroby? Poznaj „zasadę szyi”


Opublikowane w pt., 22/11/2013 - 15:40

Akurat wkraczamy w porę chłodną, ale przeziębienie nie jest tylko domeną jesieni i zimy. Ciało poddane ciężkiemu wysiłkowi, może odmówić posłuszeństwa w dowolnym momencie. Najczęstsze przyczyny osłabienia organizmu powodujące chorobę to zmiana temperatury, zmiany hormonalne i biochemiczne zachodzące w podczas ostrego reżimu treningowego czy stres.

Do tego dochodzi złe odżywianie, szczególnie zimą, gdy podświadomie częściej sięgamy po wysokokaloryczne potrawy. W przewodzie pokarmowym znajduje się większość limfocytów. Ich rozregulowanie powoduje spadek odporności.

Dr David Nieman, kierownik Human Performance Laboratory na Appalachian State University w Boone w Północnej Karolinie i maratończyk opracował prostą metodę, żeby sprawdzić, czy mimo złego samopoczucia można iść biegać. To „zasada szyi”. Na czym polega?

Jeżeli poniżej tej części ciała są kłopoty (bóle płuc, kaszel, chrypa, duszności, wymioty, biegunka itd.) - nie biegniemy. Jeżeli dzieje się coś powyżej szyi (katar, zatkany nos, ból głowy, kichanie itd.) - można trenować, ale ostrożnie. Szczególnie trzeba jednak uważać na przeziębienie i go nie lekceważyć. Niewyleczone, ale doprawione bieganiem może doprowadzić do chorób układu oddechowego albo zatok. Jedno, albo drugie to dłuższa przerwa w bieganiu.

Najlepiej przy pierwszych objawach zrobić sobie trzydniową przerwę w treningach, żeby nie skończyć z zapaleniem płuc. Jeżeli choroba nie ustąpi, warto odwiedzić lekarza. Grunt to nie fundować sobie samemu kuracji antybiotykami, bo bardzo osłabiają bowiem układ odpornościowy.

Przeziębienie to jedno, z zachowaniem środków bezpieczeństwa, można biegacz, ale z gorączką nie można tego robić pod żadnym pozorem. Niektórzy uważają, że gorączkę wypocą i wyzdrowieją. To duży błąd. Serce jest bowiem poddane znacznie większemu wysiłkowi, żeby utrzymać wyższą temperaturę ciała. To może się skończyć zespołem chronicznego zmęczenia i nawet kilkumiesięcznym rozbratem z bieganiem!

Po zniknięciu objawów choroby też nie ma się co porywać na długie bieganie. Trzeba zacząć od krótkiej przebieżki i zobaczyć, jaka jest reakcja organizmu.

ŁZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce