XXV Bieg Niepodległości w Warszawie [WIDEO, ZDJĘCIA]

 

XXV Bieg Niepodległości w Warszawie [WIDEO, ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 11/11/2013 - 16:55

Blisko 12-tysięcna grupa biegaczy w różnym wieku, młodych, starszych, rodziców z dziećmi w wózkach utworzyły dziś biało czerwono-flagę i ruszyła ulicami al. Jana Pawła i al. Niepodległości w Warszawie, by ogłosić „Mamy Niepodległą”*. Najszybciej 10-kilometrową trasę XXV Biegu Niepodległości, uświetniającego stołeczne obchody Narodowego Święta Niepodległości, pokonali Olga Ochal i Arkadiusz Gardzielewski.

W poniedziałek 11 listopada w stolicy świeciło pełne słońce. Mimo to było dość chłodno, dlatego już od poranka uczestnicy biegu rozgrzewali się na bocznych uliczkach. A ponieważ biegacze to jedna sportowa rodzina, która zna się z różnych zawodów, to na moment przystawano, by zamienić kilka słów ze znajomymi, życzyć sobie powodzenia…

Z prędkością Pendolino rozniosła się o poranku wieść, że wśród tysięcy uczestników biegu ma być premier Donald Tusk. Informacja wzbudziła duże zainteresowanie biegaczy i mediów, które czekały na premiera na mecie. Wzdłuż trasy rozstawiali się natomiast kibice.

O godzinie 10:45, a więc na niespełna pół godziny przed startem, rozgrzewkę ze sceny poprowadziły instruktorki z grupy „Biegam bo Lubię”.

Następnie uczestnicy  zaczęli ustawiać się w swoich grupach czasowych. Jako pierwsza wystartować miała grupa z rekordem poniżej 40 minut, najliczniejszą miała być ta z ponad 50-minutowym planem na bieg.

Zanim jednak zawodnicy wyruszyli na trasę, zawody rozpoczęli wózkarze.

Kolejnym punktem programu był hymn Polski. Sygnał do startu nastąpił punktualnie o godz. 11:11.

Mimo, że obserwatorzy narzekali, że nie było „efektu biegnącego tłumu”, to jednak wbieganie na metę odbywało się płynnie i nie było korków. Jako pierwsi na mecie pojawili się wózkarze. Zwyciężył Bogdan Król z czasem 26:16 a najlepszą kobietą okazała się Monika Pudlis z wynikiem 30:42.

Po chwili na mecie zameldowali się pierwsi biegacze. Najszybciej zrobił Arkadiusz Gardzielewski (30:03) – Cieszę się, że mogłem wygrać ten bieg. Nie miałem kryzysów na trasie. Biegłem w swoim tempie i liczyłem, że zgubię rywali. Tak właśnie się stało – tłumaczył na mecie szczęśliwy zwycięzca. Drugie miejsce zajął Jakub Nowak, który do zwycięzcy stracił ponad minutę. – Dopiero od miesiąca trenuję, bo miałem przeciążenie Achillesów, więc jestem zadowolony. Wynik dedykuję dziadkowi, który zmarł 1 listopada – powiedział Nowak. Trzecie miejsce zajął Paweł Ochal.

Najlepszą z Pań okazała się… żona Pawła Ochala – Olga Ochal. Czas 33:26 dał jej jednocześnie 18. w klasyfikacji generalnej. Małżeństwo wywiadów za metą udzielało trzymając się za ręce, co sugerowało, że właśnie w ten sposób wywalczyli swoje lokaty. – My chodzimy tylko za rękę, ale biegamy osobno – wyjaśniła z uśmiechem pani Olga. – Do każdych zawodów dobrze się przygotowujemy. Trenujemy dwa razy dziennie. Zawsze jesteśmy dobrze przygotowani i jak jest siła to walczymy do końca – dodała zwyciężczyni niepodległościowego biegu.  

Premier Donald Tusk dotarł na metę na 3760. miejscu z czasem 49:44. Gdy wbiegał na metę, nastąpiło małe zamieszanie. Wielu dziennikarzy chciało poprosić go o komentarz, jednak ochrona skutecznie temu przeszkodziła. Wyglądało to jak efekt kuli śnieżnej. Zadowolone z takiego obrotu spraw były służby medyczne, które pilnowały, by w tym czasie na mecie wszystko przebiegało sprawnie.

Bieg Niepodległości to nie tylko sami szybko biegający zawodowcy oraz VIPy, ale cała masa amatorów, dla których liczy się sam udział. Wśród uczestników było też kilku przewodników, którzy rasę pokonali ze swoimi niewidomymi przyjaciółmi. Jedną z nich był Janusz „Gazownik” Bukowski. – Startuje po raz piętnasty. Głównie dlatego, że jest to bieg wyjątkowy, niepodległościowy. Jest to fajny hołd, tym którzy walczyli kiedyś, żebyśmy dziś mogli biec – powiedział na mecie organizator innej stołecznej imprezy pn. „Wybiegaj Sprawność”.

XXV jubileuszowy Bieg Niepodległości przeszedł do historii. W przyszłym roku limit biegaczy podniesiony ma być do 15 000 uczestników. – To wciąż mało, bo w Warszawie nawet 20 000 nie powinno robić na nikim wrażenia – skomentował ze sceny Paweł Januszewski, który po zakończeniu sportowej kariery wcielił się m.in. w rolę Ambasadora Biegu Niepodległości w Warszawie. Sam też pobiegł z tłumem zawodników.

Wyniki:

Kobiety
1. OCHAL Olga – POL - 33:26
2. GORTEL Agnieszka – POL - 33:46
3. KAZEMAKA Anita – POL - 36:01
4. SCHAB Joanna - POL - 37:33
5. JAKUBCZAK-PAWELEC Anna - PoL - 37:36
6. SKARZYŃSKA Magdalena - POL - 37:42
7. KUZYK Agnieszka - POL - 38:43
8. ZIELIŃSKA Emilia - POL - 38:43
9. KACZMAREK Aneta - POL - 38:49
10. GRYNASIUK Renata - POL - 39:05

Mężczyźni
1. GARDZIELEWSKI Arkadiusz – POL - 30:03
2. NOWAK Jakub – POL - 31:06
3. OCHAL Paweł – POL - 31:23    
4. ŁOBODZIŃSKI Piotr - POL - 31:34
5. GŁOWALA Robert - POL - 31:39
6. NOŻYŃSKI Dariusz - POL - 31:41
7. HARTMANIS Reinis - LTL -  32:08
8. SOBAS Jacek - POL - 32:19
9. GAŁĄZKA Marcin - POL - 32:23
10. KSIĄŻEK Marek - POL - 32:26 

               

* Data 11 listopada upamiętnia kapitulacje Niemiec i zakończenie I wojny światowej oraz odzyskanie niepodległości w 1918 roku. Jednak Narodowe Święto Niepodległości oficjalnie obchodzone jest w Polsce dopiero od 1937 r. Wcześniej świętowano bowiem dzień 7 listopada, czyli dzień zawiązania Tymczasowego Rządu Republiki Rządu Polski. Przed II wojną światową 11 listopada świętowano tylko dwa razy. Święto przywrócono w 1989 roku.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce