Cross fit, siłownia? Jakie ćwiczenia dla biegacza?

 

Cross fit, siłownia? Jakie ćwiczenia dla biegacza?


Opublikowane w pon., 15/07/2013 - 13:12

Tytułowe pytanie często pada podczas rozmów biegaczy. Dla jednych bowiem wzorami do naśladowania są umięśnieni sprinterzy tacy jak Amerykanin Justin Gatlin czy Jamajczyk Yohan Blade, dla innych zaś biegacze szczupli, pokroju np. Kenijczyka Kenenisy Bekele. Nie trudno zgadnąć, jak obie grupy zapatrują się na hantle i atlasy. Czy jednak ci, którzy omijają siłownię szerokim łukiem robią dobrze? A może zamiast siłowni wybrać cross fitt? Te i inne pytania zadaliśmy Pawłowi Daroszewskiemu, trenerowi przygotowania motorycznego oraz fizjoterapeucie z kliniki CAROLINA MEDICAL CENTER, partnera Festiwalu Biegowego.  

Często biegacze nie chodzą na siłownie, bo nie chcą przybrać na masie mięśniowej. Uważają, że wszystko, co jest im potrzebne do biegania, wyrobią sobie podczas treningów i zawodów. Czy dobrze robią?

Jak najbardziej dla biegaczy długodystansowych i średniodystansowych są zalecane zajęcia w siłowni, ale zazwyczaj w formie treningu obwodowego, ogólnorozwojowego. Czyli treningi polegającego na wielu różnorodnych ćwiczeniach. Czyli nie takie typowe budowanie masy mięśniowej i siły. Chociaż niektórym osobom bardzo by one się przydały.

A czy przypadkiem biegacze w ogóle nie zapominają w treningu o górnych partiach mięśniowych? 

Biegacze powinni zwrócić uwagę na stabilizację tułowia i miednicy, czyli powinni mieć taką stabilizację mięśniową tych okolic, żeby nie utrudniała im ruchu, a wręcz pomagała. W związku z tym dobrze jest włączyć trening stabilizacji tułowia, nazywany popularnie ?core stability?. Dzięki temu wzmocnimy mięśnie skośne brzucha, mięśnie proste brzucha i mięśnie pośladkowe.

A co z takimi formami aktywności jak popularny ostatnio cross fitt? Czy taki trening może pomóc biegaczowi?

Są to treningi, które niestety wyrosły ze środowiska fitness. Dlaczego niestety? Ludzie, którzy pracują w tej branży, mają doskonałe narzędzie, żeby przyciągnąć, zainteresować i zatrzymać człowieka. W ten sposób trening cross fitt to rewelacyjny, ogólnorozwojowy zestaw ćwiczeń, który angażuje całe ciało. Po nim człowiek się męczy i mówi ?tak, czuję, że zrobiłem świetną robotę?. Branża fitness nie kładzie jednak żadnego nacisku na to, czy ten trening został wykonany w sposób zdrowy dla człowieka. I nie tłumaczy, jak wykonywanie treningu cross fitt dwa razy w tygodniu przez 10 lat odbije się na naszym organizmie i jak podziękuje nam za to, że jesteśmy w formie.

Fakty są takie, że taki trening ma nie najlepszy wpływ na nasze stawy i może doprowadzić do zniszczenia chrząstki. Cross fitt nie stosuje w praktyce wiedzy biomechanicznej i anatomicznej. Często podczas treningów wychodzi się nawet poza wykresy ruchu ?zdrowe? dla stawów. Nie zwraca się też uwagi na to, jak są nakładane obciążenia na stawy i czy te siły są siłami destrukcyjnymi ścinającymi czy bezpiecznymi. Trenerzy cross fitt nie zastanawiają się, czy wykonywany ruch, z obciążeniem czy bez, jest zdrowy i bezpieczny. Liczy się tylko to, że ?klient? czuje opór. Na to ludzie idą, bo czują, że to działa.    

Rozmawiał Robert Zakrzewski

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce