Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich od czwartku w Lądku-Zdroju. „Ludzie wyjeżdżają z gór silniejsi” - Piotr Hercog
Opublikowane w wt., 15/07/2014 - 22:24
Setka potwierdzonych uczestników Biegu 7 Szczytów. Co ta liczba mówi o polskich biegach długodystansowych i samych biegach górskich?
Mówi nam, że bieganie po górach staje się coraz bardziej popularne. Większa liczba startujących na długich dystansach to efekt rosnącej frekwencji w klasycznych biegach górskich, które dla tych z dłuższym stażem stają się po prostu za krótkie. Kiedyś, gdy w biegach górskich startowało 300 osób, to w ultra było ich 10-15. Teraz w górach biega 30 000 osób, a w ultra już kilkaset....
Po drugie to myślę potencjał danego miejsca, danej imprezy. Liczymy, że nasz Festiwal rozwija się i będzie się rozwijał. Tak jak rozwija się Krynica.
Jeszcze inną sprawą jest nakręcanie rynku przez firmy outdorowe. Wielu producentów sprzętu sportowego zmieniło nawet swój profil działalności, żeby jeszcze mocniej zaistnieć w górach. Tak było na zachodzie, tak jest w Polsce.
W ubiegłym roku w komentarzach po imprezie nie brakowało słów „upał”, „słońce”, „gorąco”. Jakie są prognozy na najbliższy weekend?
Mamy szczęście do słońca i upałów. W Maratonie Gór Stołowych także. W ubiegłym roku nie było aż tak gorąco, choć w piątek rzeczywiście słońce dało się odczuć. W tym roku prognozy mówią o temperaturze 23 – 26 stopni. Z punktu widzenia organizatorów i kibiców – super, zawodnika – już niekoniecznie. Ci z najdłuższej trasy i Super Traila startują o godz. 18:00 i pierwsze 15 rozruchowych godzin mają w chłodzie.
15 rozruchowych godzin... Dla górala nizinnego to czyste szaleństwo...
(śmiech) Tacy są właśnie biegacze górscy i ultra.