Emilia Zielińska: „Jestem dobrą amatorką”

 

Emilia Zielińska: „Jestem dobrą amatorką”


Opublikowane w śr., 04/12/2013 - 09:35

W tym roku coraz więcej kobiet uczestniczyło w biegach. Czy frekwencja przeniosła się na podwyższenie poziomu sportowego zawodów?

Faktycznie, dużo pań zaczęło biegać, i wiele z nich stało się bardzo mocnymi zawodniczkami. Poprzeczka się podnosi. Trzeba mocniej trenować, żeby sprostać wymaganiom rywalek.

Co myśli pani o biegach organizowanych tylko dla pań?

Biegi powinny być mieszane. Bardzo miło się biega z mężczyznami…

…i ich wyprzedza?

Nie powiem, że nie, jest to bardzo przyjemne (śmiech). Mówiąc serio, bardzo dobrze rywalizuje się z mężczyznami czy też współpracuje z nimi. Mam dwóch kolegów, z którymi na co dzień trenuję. Bardzo dziękuje Hubertowi i Jarkowi także za pomoc w czasie zawodów.

Czy może nam pani zdradzić swoje plany startowe na przyszły rok?

Krynica-Zdrój i Koral Maraton. Oprócz tego Orlen Marathon i na pewno biegi na Kabatach.  Proszę życzyć mi powodzenia (śmiech).

Trzymam kciuki za dobre występy. Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Robert Zakrzewski

   

   

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce