Marcin Rudzki: „Nie zapominamy o Arturze Hajzerze”

 

Marcin Rudzki: „Nie zapominamy o Arturze Hajzerze”


Opublikowane w pt., 16/05/2014 - 09:51

Dlaczego bieg odbywa się w nocy?

Z kilku powodów. Po pierwsze zeszłoroczna edycja odbywała się w środku tygodnia. Z wiadomych przyczyn trudno zorganizować bieg o godzinie 12:00 w środę. Innym, chyba najważniejszym powodem był koloryt takiej imprezy. W mojej głowie powstał taki obraz kiedy planowaliśmy to wydarzenie: ciemna, letnia noc (jeszcze wtedy nie wiedziałem, że będzie też niesamowicie upalna), i setki ludzi w czołówkach spotykają się by uczcić Słonia i pokazać, że ludzi z pasją docenia się. Miesiąc później, kiedy obraz nabrał realnych kształtów... chyba nikt z nas nie spodziewał się, że to będzie tak niesamowite wydarzenie. Do tego bieg nocny to też nawiązanie do tematyki wspinaczkowej. Alpiniści, czy himalaiści często wyruszają właśnie w nocy, a ciemność rozświetlają właśnie czołówkami.

Wspomniał pan o innych miastach. Jak będzie w tym roku?  Gdzie, poza Parkiem Śląskim w Chorzowie, będzie można pobiec dla Słonia?

Trudno przewidzieć jak potoczą się wydarzenia. Zapraszamy wszystkich do Chorzowa. Niemniej jednak w zeszłym roku okazało się, że osoby, które nie mogły pojawić się w Parku Śląskim zgłosiły się do nas z informacją, że w danym miejscy pobiegną niejako łącząc się z uczestnikami imprezy w Parku Śląskim. Tak stało się w Warszawie, czy Trójmieście.

Kto w tym roku pomaga w organizacji biegu?

Przede wszystkim August Jakubik. Człowiek, którego, czasami mam takie wrażenie, trzeba zmuszać by chodził normalnie, innymi słowy nie biegał. Jego doświadczenie w organizowaniu biegów amatorskich zawodowych, krótkich, długich, godzinnych i wielogodzinnych jest po prostu olbrzymie. Do tego pomagają nam także właściciele terenów, na których odbywa się bieg: Park Śląski i Stadion Śląski. Spore wsparcie mamy także w branżowej prasie i serwisach internetowych.

Nie brakuje także pomocy zwykłych ludzi, którzy za darmo robią coś dla biegu. Ostatnio dwójka grafików męczyła się kilka ładnych dni nad logotypami Biegu dla Słonia 2014. Swoją drogą w przypadku Biegu dla Słonia fraza „za darmo” zastąpi nam chyba nieco wyświechtane już „cześć”, ale podoba nam się to i mamy wielką nadzieję, że kolejne edycje biegu dzięki życzliwości naszych partnerów odbywać się będę zawsze za darmo.

Rozmawiała Klaudia Kapica

fot. Facebook wydarzenia

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce