Szymon Kulka: „Cel – Rio 2016. Na ten rok - wszystkie życiówki”

 

Szymon Kulka: „Cel – Rio 2016. Na ten rok - wszystkie życiówki”


Opublikowane w wt., 06/05/2014 - 10:02

W niedzielę 27 kwietnia na Stadionie Miejskim w Białogardzie odbyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski na dystansie 10 000m. Złote medale zdobyli Katarzyna Rutkowska z KS Podlasie Białystok (wynik 36:24.16) oraz Szymon Kulka z ULKS Lipinki (29:46.74). Biegacz z Małopolski powtórzył więc swoje osiągniecie sprzed roku.


 
Tuż po zawodach rozmawialiśmy z nowym-starym mistrzem, który znakomicie prezentuje się także w biegach ulicznych i przełajowych. Rozmawiała Magdalena Frąckowiak, Ambasadorka Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój.  
 
Na samym początku chciałam pogratulować Ci po raz kolejny zwycięstwa w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Opowiedz jak wyglądał bieg. Czy wynik 29:46.76 to czas jakiego się spodziewałeś? Czy może liczyłeś na więcej?

Moja taktyka, jaką przyjąłem przed biegiem sprawdziła się. Chciałem przez pierwszą część dystansu biec w czubie stawki na 3-4 miejscu. Liczyłem na tempo w granicach 3min/km i też tak było. Nikt za bardzo nie chciał prowadzić biegu, więc postanowiłem na 2. kilometrze oderwać się na 10-15 metrów od chłopaków i w równym, w miarę szybkim tempie przebiegać kolejne kilometry. Nie czas na tych Mistrzostwach był dla mnie ważny, ale wygrana. Na tym tylko i wyłącznie skupiłem swoją uwagę.  
 
Jesteś w stanie określić, który jest to Twój medal z Mistrzostw Polski?

O ile się nie mylę jest to 17 medal z Mistrzostw Polski, nie licząc Mistrzostw Polski LZS.
 
Mimo młodego wieku (20 lat – red.) jesteś bardzo dojrzałym i doświadczonym zawodnikiem. Uważasz, że złamanie bariery 29 minut na 10 000m jest w Twoim zasięgu?

Myślę, że złamanie 29 minut na bieżni jest jak najbardziej w moim zasięgu i mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
 
Twoim trenerem jest Tomasz Świerzowski. Jesteś zadowolony ze współpracy z nim?

Jak najbardziej jestem zadowolony ze współpracy z moim trenerem. Prowadzi mnie on od początku mojej przygody ze sportem. Wie jak dobierać odpowiednie dla mnie obciążenia treningowe, jak przygotować mnie do najważniejszych startów. Zna mój organizm, wie na co dobrze reaguję, a co w treningu znoszę źle. Potrafi bardzo dobrze przygotować mnie nie tylko pod względem fizycznym, ale również psychicznym, gdyż jest to niezwykle ważne podczas zawodów jak i treningów. Dogadujemy się bardzo dobrze i myślę, że nasza współpraca będzie trwać długo.

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce