Szymon Kulka: „Cel – Rio 2016. Na ten rok - wszystkie życiówki”

 

Szymon Kulka: „Cel – Rio 2016. Na ten rok - wszystkie życiówki”


Opublikowane w wt., 06/05/2014 - 10:02

Zniechęcasz się do startu na ulicy widząc na listach startowych nazwiska z figurującym obok nich skrótem ETH, KEN?

Niestety biegi uliczne w Polsce zostały zdominowane przez czarnoskórych biegaczy. Nie dość, że odbierają czołowe lokaty oraz środki finansowe z czołowych lokat polskim zawodnikom, to jeszcze organizatorzy płacą spore pieniądze, aby przyjechali do nas na biegi. W Polsce nie doceniamy polskich sportowców, tylko zawodników z Kenii i Etiopii. Jest to głupie podejście, gdyż zupełnie wypacza to rywalizację.
 
Wygranie jakiegokolwiek biegu ulicznego jest pewnym wynagrodzeniem za ciężkie treningi, poświęcony na to czas i zdrowie, a niestety niejednokrotnie jest to odbierane przez organizatorów. To bardzo zniechęca i niejednokrotnie niejeden Polski zawodnik widząc takie postępowanie, po prostu rezygnuje z biegania. Bo po co to robić jak i tak przyjadą zawodnicy spoza Europy i wygrają wszystko. Zawodnicy utalentowani, którzy mogliby podnieść poziom polskich biegów długodystansowych, po prostu tracą motywację do dalszych treningów i kończą z bieganiem .
 
Czy i jak zmieniło się Twoje życie po tylu sukcesach? Masz sponsorów? Możesz liczyć na jakieś wsparcie ze strony PZLA? Czy ta pomoc jest wystarczająca?

Moje życie zmieniło się diametralnie odkąd zacząłem biegać. Praktycznie nie wypakowuję walizek przemieszczając się z miejsca na miejsce. Niestety nie mam żadnego sponsora, który pomógłby pod względem finansowym. Ze strony PZLA, jako członek kadry narodowej mogę liczyć tylko na obozy. Niestety z tego sportu ciężko na jakiekolwiek utrzymanie, ale chęć osiągnięcia czegoś pięknego w życiu jest dla mnie ważniejsza niż dobra materialne. Na pewno jakiekolwiek środki finansowe ze strony sponsora wspomogłyby moje bieganie. Niestety nie mam na to wpływu. Trzeba robić to, co się robi jak najlepiej i realizować swoje cele i marzenia.
 
Jakie są Twoje dalsze plany i najważniejszy cel biegowy? W jakie wyniki celujesz?

Celem na ten sezon jest poprawienie życiówek na wszystkich dystansach. A pod koniec roku start w Mistrzostwach Europy w Biegach Przełajowych, gdzie będę chciał powalczyć o kolejny medal. Najważniejszym celem sportowym, jaki chcę osiągnąć jest niewątpliwie start w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku i zdobycie tam jak najwyższego miejsca. Myślę, że jestem w stanie to osiągnąć, a czas pokaże jak będzie rozwijała się moja kariera sportowa.

Dzięki za rozmowę i życzę kolejnych sukcesów!

Rozmawiała Magdalena Frąckowiak, biegaczka LLKS Osowa Sień, Ambasadorka Festiwalu Biegowego, prywatnie druga połówka Szymona Kulki.

Szymon Kulka, ULKS Lipinki:

Najlepsze wyniki na bieżni: 2000m hala - 5:13.80, 3000m - 8:00.32 (hala- 7:59.76), 5000m - 14:05.29, 10000m - 29:46.74.

Brązowy medalista w biegu na 10000m z Mistrzostw Europy w Estonii.

Mistrz Europy w biegach przełajowych (2012r.).

Halowy rekordzista Polski w kategorii juniora na 2000m - 5:17,26 (rekord z 1996 roku, wcześniej należący do Grzegorza Rogali).

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce