Bieganie nie musi boleć, to mit! – Aleksander Senk i Agnieszka Kruszewska-Senk o błędach treningowych i kontuzjach

 

Bieganie nie musi boleć, to mit! – Aleksander Senk i Agnieszka Kruszewska-Senk o błędach treningowych i kontuzjach


Opublikowane w sob., 06/09/2014 - 23:25

Deser podczas Forum Sport Zdrowie Pieniądze nie był dzisiaj lekkostrawny – biegacze zostali uraczeni wykładem o błędach treningowych i związanych z nimi kontuzjach. Zaserwowało go biegające małżeństwo Aleksander Senk, trener i organizator obozów biegowych, oraz Agnieszka Kruszewska-Senk, rehabilitantka i... zwyciężczyni biegu na dystansie 36 km w ramach Festiwalu Biegowego. Mimo zmęczenia po trudnym starcie, pani Agnieszka z wprawą i profesjonalizmem opowiedziała o najczęstszych kontuzjach biegaczy i sposobach radzenia sobie z nimi.

Aleksander Senk mówił o najczęstszych błędach biegaczy. Jakie one są? Po pierwsze: trening wzorowany na zawodach. – Nie jesteśmy wyczynowcami! Nie możemy biegać jak oni, zwłaszcza, jeśli nie mamy za sobą wieloletniego treningu. – Po drugie: za duży kilometraż. – Zwykle jesteśmy przekonani, że trzeba biegać 100 km tygodniowo. U początkujących biegaczy to bardzo częsta przyczyna braku postępu! Albo i kontuzji... – Na zbyt duży kilometraż zwracała też uwagę Agnieszka Kruszewska-Senk: Przy dużym kilometrażu (a duży to większy od 35 km tygodniowo, to nic dla większości osób tutaj) ryzyko kontuzji wzrasta nawet o 65%. Nie chcę powiedzieć, żeby nie biegać, ale by biegać rozsądnie i zazpobiegać kontuzjom.

Kolejnym elementem tej profilaktyki jest porządne rozciąganie po wysiłku fizycznym. – Niby wszyscy o tym wiemy i mówimy, ale każdy rozciąga się 3 minuty w dwóch pozycjach.   żartował Senk. Ważne jest także docenianie regeneracji: Regeneracja i dobre odżywianie są tak samo ważne, jak jednostki treningowe. Założone 8 godzin snu powinniśmy traktować równie poważnie jak założony trening.

Biegacze często nie doceniają treningu uzpełniającego. Chociaż zdaniem prowadzących wykład, jest to problem starszych pokoleń, bo młodsze coraz częściej i coraz chętniej sięgają po różne dodatkowe formy aktywności fizycznej, urozmaicając treningi i budując siłę całego organizmu.

Dwa ostatnie punkty na liście sposóbów zapobiegania kontuzjom były równie ważne, jak początkowe. Najpierw dobra technika – pracy nóg, ale też rąk i tułowia. Na końcu przyszła pora na obalanie biegowych mitów: Nieprawdziwe jest przekonanie, że bieganie musi boleć a ból to cena, jaką płacimy za przyjemność biegania. To błąd! – mówił Senk – Powoduje tylko niepotrzebną przerwę w treningach. A niektóre kontuzje zostawiają ślady na wiele lat albo na zawsze.

Agnieszka Kruszewska-Senk zwróciła też uwagę na problem doboru butów: Jest coraz większy wybór sklepów, firm i modeli obuwia. U moich pacjentów coraz częściej zauważam, że to źle dobrane buty powodują dolegliwości i ból. Za często dobiera się na przykład buty dla pronatorów. Uważajcie, jesli zmieniacie buty, zwróćcie uwagę, czy po tygodniu, dwóch, nie zacznie się coś dziać, nie pojawi się ból.

W dalszej części spotkania pani Agnieszka omówiła najczęstsze kontuzje biegaczy i sposoby, jak sobie z nimi radzić. Nie brakło też czasu na pytania słuchaczy. Z pewnością spotkanie to przyniosło wiele cennych informacji i mamy nadzieję, że wielu biegaczom pozwoli ustrzec się przed kontuzjami.

KM

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce