FSZP: Przekonywali, że 4 Deserts jest zdrowe
Opublikowane w sob., 06/09/2014 - 18:18
Andrzej Gondek i Marek Wiekiera, członkowie 4 Deserts team Polska, byli kolejnymi gośćmi Forum Sport, Zdrowie, Pieniądze. Uczestnicy spotkania poznali szczegóły ultramaratońskiego cyklu, określanego mianem Rajdu Paryż-Dakar biegów i plany przygotowań śmiałków do kolejnego wyzwania – Atakamy.
Te niestety przebiegają już w trzyosobowym składzie – jak poinformował podczas spotkania Andrzej Gondek, zrezygnować z dalszych startów musiał Marcin Żuk. – Biegniemy dalej, chcemy ukończyć cykl i tu się nic nie zmienia – stwierdził Andrzej Gondek.
By dopiąć celu biegacze skrupulatnie pilnują planów treningowych, sprzętu. Uczestnicy spotkania poznali m.in. szczegółową listę wyposażenia na poszczególne biegi czy dolegliwości, jakie towarzyszą zawodnikom 4 Deserts na pustynnych trasach. – Papier toaletowy to jeden z ważniejszych elementów wyposażenia biegacza – wskazał Andrzej Gondek wspominając o biegunce nękającej biegaczy. A biegunka do prosta droga do odwodnienia – podkreślił.
Gospodarowanie kaloriami – to kolejny fragment rywalizacji w 4 Deserts. Marek Wikiera opowiadał o tkance tłuszczowej biegaczy, mówił że nawet Andrzej ma go całkiem sporo, co – zważywszy na modelowe ciało Andrzeja – może dziwić. Sala skwitowała tę część dyskusji śmiechem. Równie szerokie uśmiechy na twarzy wywołała informacja Marka Wikiery, że żywi się m.in.... bobovitą z rodzynkami „dla złamania smaku”.
Podczas spotkania nie zabrakło też użytecznych rad dla ultrabiegaczy. – Nie większe budy czy luźniejsze wiązanie, a pięciopalczaste skarpety eliminują niemal w całości ryzyko powstawania bąbli czy schodzących paznokci. U mnie to działa – stwierdził Andrzej Gondek.
Całe spotkanie potrwało około godziny i zakończyło się serią pytań z sali.
GR
Polecamy również:
Cofnij