Każdy znajdzie swoją górę na Festiwalu Biegowym w Piwnicznej

 

Każdy znajdzie swoją górę na Festiwalu Biegowym w Piwnicznej


Opublikowane w czw., 30/12/2021 - 07:48

Bieganie po górach lub chodzenie z kijkami? Zastawiasz się czy spróbować, już trochę biegasz, ale w górach jeszcze nie startowałeś, po ulicznych biegach szukasz nowych wzywań, planujesz pierwszy ultramaraton górski, jesteś profesjonalnym amatorem i wydłużasz dystans? To świetnie, bo na Festiwalu Biegowym w Piwnicznej Zdroju każda/każdy z was znajdzie dystans dla siebie.

Z tego właśnie słynie impreza, która przez 11 lat gościła w Krynicy, ale teraz przeniosła się 18 km na zachód w linii prostej. I nadal kusi wieloma dystansami z górach. Razem z zawodami dla amatorów nordic walking w Piwnicznej Zdroju czeka na biegaczy i kijkarzy siedem konkurencji. Zaczynamy od najkrótszych.

Bieg na Górę Kicarz i Mistrzostwa Polski w HILL Nordic Walking – to trasa długości 2,3 km do pokonania właściwie dla każdego. Dystans składa się z jednego kilometra trasy asfaltowej, a potem prowadzi nartostradą na szczyt Góry Kicarz. Na tym dość krótkim odcinku różnica w wysokości między startą i metą wynosi około 300 metrów. Na pewno da się poczuć w mięśniach. Najszybszy biegacz – Andrzej Długosz – pokonał trasę w 13 minut i 21 sekund. Najwolniejszy przespacerował dystans w niespełna 50 minut. W NW zwycięzca potrzebował 17 minut i 59 sekund.

Górskie Mistrzostwa Polski w Nordic Walking – trasa liczy około 5 kilometrów. Jest urozmaicona i pagórkowata – prowadzona w stylu anglosaskim, czyli są podejścia i zejścia (w odróżnieniu do stylu alpejskiego, czyli cały czas pod górę jak w powyższej konkurencji). Trasa jest poprowadzona zboczem góry Kicarz. Podczas 12. Festiwalu Biegowego najszybsi pokonali ją w nieco ponad pół godziny.


Zostały już ostanie godziny najniższych cen przy rejestracji na Festiwal Biegowy 2022. Od nowego roku zaczynamy bowiem drugi prób cenowy. Zarejestruj się teraz i dołącz do tych, którzy zaplanowali swoje biegowe życie. Łączna liczba wszystkich startów w biegach  podczas Festiwalu Biegowego to już 1156! Nie przepłacaj, jeśli nie musisz! Ostatni dzień najniższych opłat to piątek 31 grudnia 2021.


Bieg Górski 23 km – w skrócie to około 9 km ostro w górę – z 350 m n. p. m. do Wierchu nad Kamieniem położonym na 1080 m n. p. m.. Potem już głównie zbieg z mocnym okołokilometrowym podbiegiem z Łomnicy Zdrój (około 130 metrów w górę). Przewyższenie wynosi około 1055 m. To idealny bieg na początek przygody z bieganiem w górach. Warto wcześniej w nogach mieć półmaraton lub chociaż 10 km.

– To był wstęp do biegania po górach. Gdy biegłam podobny dystans w 2016 roku w Festiwalu Biegowym i widziałam ludzi z dystansów ultra stwierdziłam, że po prostu muszę coś takiego zrobić. Byli szalenie inspirujący – mówiła biegaczka Sylwia Manterys.

Bieg 7 Dolin na 36 km – to jeden z dystansów, który cieszy się szczególną popularnością u pań. Co rok odsetek kobiet na tym dystansie przekracza 33 proc., a był rok, w którym wystartowało ich ponad 40 proc.. Część trasy jest wspólna z Biegiem na 23 km – przede wszystkim wspomniany trudny odcinek z Rytra do Wierchu nad Kamieniem. Potem biegaczy czekają jeszcze trzy trudne podbiegi, ale krótsze i dzięki temu już nie tak wyczerpujące. Meta, jak wszystkich biegów górskich, oczywiście w Piwnicznej. Przewyższenie to 1579 metrów.

– Marzyło mi się od razu zrobić ultramaraton, ale rozsądek zwyciężył. Jak na początek przygody z górskim bieganiem było w sam raz. Przewyższenie około 1500 m i trudne zbiegi dają w kość. Jednak widoki, adrenalina, satysfakcja z pokonywania kolejnych kilometrów, kibice, biegacze, z którymi można pogadać w trakcie podejść, wynagradzają wszystko – opowiadała dwa lata temu o podobnym dystansie Aleksandra Baster.

Bieg 7 Dolin na 61 km – czyli Ultramaraton Wyszehradzki im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jego trasa w części pokrywa się ze trasami z lat poprzednich. Biegacze pokonują m. in. Eliaszówkę, Wielkiego Rogacza, Radziejową, mijają schronisko Hala Przehyby, ale są też nowe wyzwania – Zadnie Góry, Wierch nad Kamieniem czy Schronisko na Łabowskiej Hali. Przewyższenie to 2533 m.

– Pochodzę z Krakowa, a tam nie ma takich gór jak w Beskidach. Są tereny, gdzie można potrenować podbiegi np. w Lasku Wolskim. Oczywiście wypady w góry się zdarzają. Z rodziną spędziłem dwa tygodnie w Piwnicznej, więc to wykorzystałem, co potem dużo daje – przyznaje Tomasz Kobos, tegoroczny zwycięzca dystansu 61 km. – Krynica jest dużo bardziej zatłoczona, nie tylko przez biegaczy, ale także turystów. Tu w Piwnicznej jest więcej miejsca i jest się bliżej natury. Dla mnie ta lokalizacja jest lepsza. W Festiwalu Biegowym biegłem już 100 km, ale uznałem, że na to wydłużenie przyjdzie czas, kiedy będę trochę starszy. Na razie pościgam się na tych krótszych.

Bieg 7 Dolin na 100 km – królewski dystans Festiwalu Biegowego. Właściwie od tego wszystko się zaczęło w 2010 roku. Na razie grono zwycięzców jest wąskie, choć biegano ten dystans już 12 razy. Wygrało go siedmiu panów (najwięcej po trzy razy Bartosz Gorczyca i Marcin Świerc) i sześć pań (cztery razy Magdalena Łączak). To wyzwanie dla wytrawnych biegaczy – 3765 metrów przewyższenia, a po drodze siedem poważnych podbiegów – od około 12–kilometrowego pod Radziejową (1262 m n.p.m. – najwyższy szczyt Festiwalu), przez 9–kilometrowy pod Wierch nad Kamieniem, po 7–kilometrowy na Jaworzynę Krynicką (1114 m n.p.m.), a po drodze jeszcze kilka krótszych górek.

– Atmosfera na trasie biegu ultra jest nie do opisania. Szczególnie zapamiętałam ostatni punkt na 88 km. Przyglądałam się tam innym wiedząc, że w głowach zdecydowanej większości biegaczy toczy się walka. Wiedziałam, że pewnie większość ludzi cierpi. Że coś boli. Że walczą z tym bólem i zmęczeniem, a właściwie to już wyczerpaniem organizmu. I patrzyłam na nich z podziwem – to fragment opisu Magdy z bloga Sfitrun.pl.

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce