Maciej Rychter - Ambasador Festiwalu Biegowego

 

Maciej Rychter - Ambasador Festiwalu Biegowego


Opublikowane w czw., 30/06/2022 - 00:00

Maciej Rychter - Ambasador Festiwalu Biegowego

Kim jestem?
Cześć, Mam na imię Maciej. Jestem mężem oraz ojcem dwójki wspaniałych dzieci Tosi i Leona. A zawodowo zajmuję się marketingiem i wszystkimi graficznymi rzeczami, które w nim występują. Uwielbiam współpracować z ludźmi a przede wszystkim dla nich. Dlatego przy obraniu wspólnego celu hasło „Do celu zawsze razem, bo tylko razem damy radę” przybiera ogromnego znaczenia.

Od kiedy biegam?
Biegam od kiedy pamiętam. Jako mały szkrab biegałem. W szkole zmuszali do biegania, czego nie lubiłem chociaż na olimpiady szkolne
jeździłem. Ale świadomie biegam od 5 lat.

Czym jest dla Ciebie bieganie?
Bieganie jest dla mnie oderwaniem się od świata i zmartwień wokół mnie. Chociaż biegam też po mieście, ulubione trasy pozostają w lesie. Kiedy biegam poznaję lepiej siebie. Poznaję często rozwiązania na trudne, nurtujące mnie pytania czy problemu. Bieganie to najlepszy terapeuta jakiego znam, który ładuje akumulatory ilekroć wybiegnę na trasę, odpręża i pomaga funkcjonować następnego dnia.

Bieganie nie jest dla mnie biciem rekordów ilościowych i czasowych ale jakościowych. Biję się z samym sobą a nie z innymi. Chcę zawsze być lepszą wersją siebie z dnia poprzedniego dlatego nigdy nie staram się porównywać z innymi.

Moje rekordy życiowe:
Jeśli ktoś pyta o przebiegnięte kilometry, w jakim czasie i ile maratonów czy połówek udało się zrobić, zawsze odpowiadam tyle ile powinienem. Ale co do rekordów, cyferki są tylko cyferkami, ale one zawsze są w naszym życiu, dlatego:
Maraton – 4:29:14
Półmaraton – 1:55:48
Półmaraton z wózkiem dziecięcym – 1:56:57
10 km – 48:57
1km – 4:11

Motto:
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z bieganiem przyświecało mi motto „Nic nie muszę - mogę wszystko”. I do dnia dzisiejszego wiem, że wszystko co robię, robię bo to lubię i kocham a przede wszystkim chcę. Przecież biegać nam nikt nie kazał…

Festiwal Biegowy to..
To poznanie nowych ludzi. Poznanie nowych wyzwań, które świadomie wybrałem. Pokazywanie ludziom, że przez aktywność fizyczną poznaje siebie i świat, który nas otacza. A bycie ambasadorem takiego festiwalu to wielki zastrzyk inspiracji.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce