- Długo na to pracowałem - mówił nam na mecie Michał Bąk. - Może czas nie jest wyśmienity, ale trasa jest ciężka. Warunki też nie sprzyjają, bo jest ciepło. Biegło mi się jednak luźno i przyjemnie. Było super – powiedział po zakończeniu biegu.
- Trasa była bardzo dynamiczna, pojawiło się na niej wielu kibiców. Podobało mi się to – dodawała Valentina Vorecka, zwyciężczyni wśród kobiet. (MP/DSz)