Uczestnicy sztafety maratońskiej już po odprawie, gotowi do walki

 

Uczestnicy sztafety maratońskiej już po odprawie, gotowi do walki


Opublikowane w sob., 06/09/2014 - 22:55

O 18:00 odbyła się odprawa sztafet maratońskich. Sala Forum Sport Zdrowie Pieniądze wypełniła się biegaczami po brzegi. Reprezentanci 28 sztafet zebrali się, żeby wysłuchać ostatnich wskazówek organizacyjnych i technicznych. Spotkanie poprowadził Marek Tokarczyk.

Każda z drużyn składa się z czterech członków. Trzej pierwsi pobiegną zmiany po 10 km, ostatni będzie miał do pokonania 12 km i 195 m. – Punkty zostały wyznaczone wg pomiarów atestowych trasy, więc możecie mieć pewność, że przebiegniecie dokładnie 10 km i ani metra więcej – zapewniał prowadzący. Niektórzy jednak przebiegną więcej, bo będzie to jedyna szansa, żeby wrócić szybciej na linię mety. Ze względów organizacyjnych autokary wiozące zawodników na kolejne zmiany muszą wyruszyć z centrum Krynicy odpowiednio wcześniej, przed zamknięciem trasy maratonu i będę mogły wrócić dopiero po jej ponownym otwarciu.

Niektóre ekipy stawiają sobie ambitne cele. Mateusz Golonka z drużyny Szybcy i Wściekli opowiedział nam o swojej grupie i oczekiwaniach: Jesteśmy z różnych miast: Krakowa, Niepołomic, Gorlic i Komorowa, dlatego każdy z nas trenował indywidualnie. Jednak jesteśmy wszyscy w dobrej formie i dyspozycji a oczekiwania mamy ambitne. Chcemy poprawić ubiegłoroczny czas pierwszej drużyny, ale jak to wyjdzie, zweryfikuje sam bieg i jego pofałdowana trasa. My na pewno damy z siebie wszystko i będziemy walczyć o super wynik! – zapewnia Mateusz.

Nie wszyscy przyjechali walczyć o pierwsze miejsca. Są też drużyny, które sztafetę maratońską trakatują jako przebieżkę albo trening do całego maratonu. Jedna z zawodniczek opowiada nam o swojej drużynie: Biegniemy w trzy osoby z rodziny... i sąsiadka zza płotu. – śmieje się. Oprócz niej startuje mąż i córka. – Sztafeta jest przygotowaniem do maratonu. Startujemy na luzie. Dzisiaj biegliśmy Życiową Dziesiątkę, ale jutro biegniemy na luzie, spokojnie i rodzinnie. Chcemy, żeby córka też przebiegła. Boimy się pogody takiej jak dzisiaj. Widziałam osoby padające na trasie i pomyślałam, że jutro musimy biec ostrożniej.

Cele są różne, ale dystans ten sam. Z pewnością nie zabraknie ducha walki. Dlatego odprawa odbyła się szybko, żeby dać zawodnikom możliwość wypoczęcia przed startem. A ten nastąpi po maratonie, o 8:35. Wszystkim życzymy biegowych sukcesów!

KM

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce