Weronika Korzec z z Sądecką Dychą NEWAGU zmierzy się z przyjemnością
Opublikowane w czw., 05/09/2024 - 21:02
Swoją przygodę z bieganiem Weronika Korzec zaczęła około dwa lata temu, ze wsparciem i namową trenera Łukasza Szaporowa do którego uczęszcza na lokalną siłownię. - Trener jest zawsze dla nas w teamie wsparciem i służy pomocą oraz dużym doświadczeniem w bieganiu - mówi nam Weronika Korzec. - Bieganie rozpoczęłam również w celu poprawienia kondycji i lepszego ogólnego samopoczucia, ale stało się też dla mnie rutyną i na stałe wpisałam w kalendarz treningi biegowe.
Zarejestruj się na 15. Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju.
Bieganie to sposób dla mnie również na poprawę nastroju i pozytywne emocje. Dzięki bieganiu poznałam mnóstwo pozytywnych ludzi i myślę że to również niezwykle istotne. W Festiwalu Biegowym w Piwnicznej-Zdroju biorę udział drugi raz, kolejno na dystansie 10 kilometrów. Największy dystans jaki przebiegłam to półmaraton, natomiast biegi dziesięciokilometrowe lubię najbardziej, gdyż jest to dystans, który pokonuję bez większych problemów i z przyjemnością.
Podobnie jak rok temu, w tym roku również wybieramy się całym teamem mojego trenera Łukasza Szaporowa, co jest dla nas wszystkich super wydarzeniem i pozytywnym doświadczeniem. Mimo że biegamy na różnych dystansach, to wspólnie przeżywamy tą przygodę, czujemy wzajemne wsparcie i wieczorem spotykamy się, by móc porozmawiać o swoich emocjach związanych z tym wydarzeniem.
Dodatkowym atutem Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju są niepowtarzalne widoki i świetna organizacja. A Festiwal ubarwia również wszechobecna kultura i folklor góralski, który jest po prostu piękny i barwny, a także dobre jedzonko, którego można skosztować po trudach biegu. Polecam każdemu. (IZ, fot. Weronika Korzec)
