Samotność długodystansowca

Samotność długodystansowca


Tytuł: Samotność długodystansowca
Tytuł oryginału: The Loneliness of the Long Distance Runner
Reżyseria: Tony Richardson
Scenariusz: Alan Sillitoe
Rok: 1962
Gatunek: Dramat obyczajowy

Przełom lat 40. i 50. to dla brytyjskiej kinematografii czas stagnacji. Środowisko filmowe odnosiło się z rezerwą do nowoczesnych form i poruszania postępowych tematów. Wszelkim odmianom sztuki bliżej było do konserwatyzmu. W opozycji do atmosfery marazmu powstał ruch "młodych gniewnych" - nieobojętnych wobec kwestii społecznych, takich jak bariery blokujące rozwój jednostki, podziały klasowe, bezrobocie i brak perspektyw. Nazwa nurtu pochodzi od sztuki Johna Osbornea "Miłość i gniew" z 1956 okrzykniętej głosem pokolenia. "Samotność długodystansowca" z 1962 roku w reżyserii Richardsona uznano za sztandarowe dzieło nurtu. Scenariusz filmu napisał autor książki pod tym samym tytułem - nieżyjący już Alan Sillitoe, czołowy reprezentant "młodych gniewnych" w dziedzinie literatury.

"Samotność długodystansowca" rozpoczyna scena z Colinem Smithem (Tom Courtenay) przemierzającym samotnie długie, zalesione ścieżki. - Bieganie zawsze było ważne w naszej rodzinie. Zwłaszcza ucieczki przed policją - słyszymy. Te słowa, już na początku filmu nadają buntowniczy ton historii i określają Colina jako przedstawiciela nizin społecznych, nie przystosowanego do ogólnie przyjętych norm.

Zatrzymany za drobną kradzież chłopak, trafia do zakładu resocjalizacyjnego Ruxton Towers. Dyrektor placówki (Michael Redgrave) szybko dostrzega talent Colina, traktującego bieganie niezmiernie ambicjonalnie. Zdeterminowany, by pochwalić się sukcesami placówki w reformowaniu młodych, sprawiających kłopoty mężczyzn, wystawia Colina w zawodach pomiędzy Ruxton Towers a przedstawicielami ekskluzywnej szkoły. Chłopak staje się narzędziem w rękach autorytarnego dyrektora. Zbliżające się zawody i towarzysząca im atmosfera wywołują w Colinie sprzeczne emocje. Rola żywej reklamy ? zresocjalizowanego, uczynnego młodego człowieka z plakatu ośrodka dla młodocianych wzbudza w nim frustrację i bunt. Dla zawiedzionego otaczającą rzeczywistością chłopaka bieg staje się podróżą po zagubioną tożsamość, wolność i niezależność.

Filmowa adaptacja powieści Alana Sillitoe jest studium wewnętrznego konfliktu jednostki. Pytania o granice przystosowania do ogólnie przyjętych norm i hierarchię wartości są nieuniknionym elementem procesu dojrzewania, kiedy to młodzieńcza wrażliwość i ideały kolidują z zastaną rzeczywistością i postawą jaką wymusza codzienność.

"Samotność długodystansowca" charakteryzuje niemal dokumentalny charakter. Sposób prowadzenia kamery i naturalne oświetlenie podkreślają surową tematykę filmu. Realizm opowieści podkreśla dobór obsady, spośród której wyłącznie Michael Redgrave miał doświadczenie aktorskie.
Statyści zaangażowani do filmu to dawni wychowankowie domów poprawczych. Główna rola przypadła debiutującemu na dużym ekranie Tomowi Courtenay. W roku 1963 za kreację Colina Smitha otrzymał nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej w kategorii "Najbardziej obiecujący pierwszoplanowy debiut aktorski".
Sztandarowe dzieło nurtu "młodych gniewnych" ze względu na uniwersalny przekaz przetrwało próbę czasu. Jest to film stale aktualny, który odkrywają kolejne pokolenia widzów, znajdując w nim wszystko to, czym żyje młody człowiek.

Katarzyna Burda

Tekst promujący: 
- Bieganie zawsze było ważne w naszej rodzinie. Zwłaszcza ucieczki przed policją - te słowa padają z ust głównego bohatera na początku filmu i nadają historii buntowniczy ton.
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce