Agnieszka Ścisłowska
KIM JESTEM?
Matka dwóch dorosłych synów, która mając teraz dużo czasu zaczęła rozwijać swoje pasje, a jedną z nich jest bieganie. Na co dzień (mimo,że teraz bez pracy) dalej nauczycielka wychowania fizycznego. Kocham pracę z młodzieżą, generalnie ludźmi . Prowadzę zajęcia fitness i co mnie w nich fascynuje ,daje energię, to zadowolenie, uśmiech kobiet. Staram się też zarażać bieganiem i udaje się ...:)
OD KIEDY BIEGAM?
Moi rodzice twierdzą ,że od kiedy zaczęłam chodzić. Ciągle szybko , w biegu. Wiadomo zawody w szkole, bieganie na studiach. Ale a\tak naprawdę moja przygoda z bieganiem i radość tego płynąca trwa od jakiś 3 lat,, kiedy to zaczęłam systematycznie biegać.
BIEGAM BO?
Bo lubię, bo mogę upuścić swoją energię, bo „oczyszczam głowę”, bo widzę zmieniające się pory roku, bo wracam zmęczona , nieraz zadając sobie pytanie, po co się tak męczę?, ale cholernie szczęśliwa !
MOJE REKORDY ŻYCIOWE:
czasowo pewnie nie powalają, ale dla mnie to rekordy, moje rekordy!
- półmaraton ciut poniżej dwóch godzin,
- dyszka w 54'
- i Bieg 7 Dolin 34 km - 5h12'
Każdy bieg na który wychodzę jest dla mnie sukcesem! :)
MOTTO:
Do niego, niestety nie zawsze mi wychodzi, ale staram się dążyć:
„Żeby coś zacząć trzeba chcieć. Zęby skończyć, to co się zaczęło, trzeba chcieć jeszcze bardziej”
FESTIWAL BIEGOWY:
Byłam raz, będę znowu, bo to uczta dla biegaczy! Biegaczy amatorów i zawodowców. Każdy coś znajdzie dla siebie, a panująca tam atmosfera radości po prostu – dodaje skrzydeł !
Pozdrawiam
Agnieszka Ścisłowska