Ambasadorskie rydze na maśle. Grzyby dla biegacza

 

Ambasadorskie rydze na maśle. Grzyby dla biegacza


Opublikowane w pt., 15/05/2020 - 09:52

Witam miłośników biegania w tych trudnych czasach. Pewno każdy z nas ma jakieś doświadczenie kulinarne mniejsze lub większe i potrafi coś upiec, ugotować, usmażyć itp. Oczywiście największe doświadczenie mają panie, ale czasem i panom też uda się też coś przygotować. Polecam rydze na maśle z cebulką:). Możemy je nazwać „Ambasadorskie rydze na maśle" – bo przepis wymyśliłem sam i wszystko jest zrobione na „oko", ale przepis się sprawdza.

Rydze zebrane zostały osobiście w rejonie Magury Małastowskiej w jesieni, były zamrożone, a teraz czasach pandemii się przydały:). Warto przy okazji wspomnieć, że jest tutaj prawdziwe zagłębie rydzowe, a co roku w Wysowej – Zdroju organizowane jest Święto Rydza – gdzie króluje rydz pod wszelkimi postaciami.

Przygotować je jest bardzo prosto. Oczywiście najlepsze są świeże, ale mrożone zachowują swoje cenne właściwości. Rydze po rozmrożeniu (przed zamrożeniem były pokrojone i blanszowane) kładziemy na patelnie, dodajemy masło i powoli smażymy na niewielkim ogniu. Mieszamy cały czas, a gdy wytwarza się sosik, dodajemy posiekaną cebulę. Ja posiekałem dwie nieduże. W międzyczasie możemy skosztować czy już nadają się do spożycia.

Pieczemy około 20 minut i mieszamy cały czas aż do lekkiego zrumienienia cebuli i zmięknięcia grzybów. Kosztujemy i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Rydze smażone na maśle są już gotowe. Możemy je spożyć z chlebem lub bagietką czosnkową. Najlepsze są zaraz po upieczeniu, gdy po całym mieszkaniu rozchodzi się ich zapach, a wyglądają tak jak na zdjęciu.

Dlaczego warto jeść grzyby? Bo zawierają witaminy i minerały, a w dodatku są niskokaloryczne. Grzyby są pełnowartościowym pokarmem, zawierając zarówno białka, węglowodany, jak i tłuszcze.

Pozostaje tylko życzyć SMACZNEGO!

Marek Podraza, Ambasador Festiwalu Biegów

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce