Test i recenzja najlżejszego systemu nawadniania

 

Test i recenzja najlżejszego systemu nawadniania


Opublikowane w śr., 12/02/2014 - 10:00

System nawadniania Salomon Sense Hydro S-Lab Set testuje Bartłomiej Trela, autor bloga pokonajastme.pl.

Od dawna szukałem alternatywy dla pasa biodrowego do którego był przymocowany bidon z napojem. Widziałem różne rozwiązania. Plecak z bukłakiem, bidon w kształcie litery „O”, który można trzymać podczas biegu i wiele innych. Każde z tych rozwiązań miało zawsze jakąś poważną wadę.

Pas biodrowy – podczas biegu z czasem luzował się i albo spadał na dół albo wręcz odwrotnie podchodził do góry. Luzowanie go i powtórne zapinanie było na dłuższą metę bardzo frustrujące. Plecak z bukłakiem – fajna sprawa na długie wybiegania 30-50 km lub 3-5 h. Na krótszych dystansach raczej się nie sprawdzają z powodu wagi, a w ciepłe dni po prostu uniemożliwiają prawidłowe chłodzenie ciała. Bidon trzymany w ręce – ciężki, nieporęczny i co zrobić z nim, jak się skończy napój, a mam jeszcze 10-20 min biegu?

W sieci napotkałem bardzo ciekawe rozwiązanie. Opracowany przez firmę Hydropak, miękki bidon nazwany przez nią SoftFlask. Nie zastanawiając się długo zakupiłem dwa, 237 ml, bidony. Pas biodrowy poszedł w zapomnienie i od teraz dystanse 5-25 km biegałem z jednym lub dwoma bidonami które spokojnie mieściły się w kieszeni bluzy lub po prostu w ręku. Jednak i to rozwiązanie miało swoja wadę – co jeśli nie mamy gdzie włożyć bidonu lub trzymanie w ręce po prostu jest nie wygodne.

Jednak z pomocą przyszła firma Salomon, która opracowała specjalnie z i dla Kiliana Jorneta – najlepszego ultramaratończyka na świecie, nowatorski system Salomon Sense Hydro S-Lab Set. Po raz pierwszy został on zaprezentowany przez niego podczas The Western States® 100-Mile Endurance Run w 2012 roku. Do sprzedaży trafiła w kolejnym sezonie.

Po dokładnym obejrzeniu sprzętu na targach w Krynicy-Zdrój, które odbywały się przy okazji Festiwalu Biegowego, postanowiłem zaopatrzyć się w ten zestaw. W skład którego wchodzą dwie „rękawiczki” i SoftFlask o pojemności 237 ml, który jest wykonany z nietoksycznego materiału (BPA Free).

Bidon jak już wcześniej pisałem użytkuję od dawna i sprawdza się rewelacyjnie. Jest bardzo łatwy podczas czyszczenia. Użytkowanie jest o wiele przyjemniejsze niż standardowych bidonów lub butelek z napojami izotonicznymi od których otwierania można całkiem śmiało uszkodzić zęby.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce