Wady biegania z głośną muzyką na uszach

 

Wady biegania z głośną muzyką na uszach


Opublikowane w śr., 13/11/2013 - 14:37

Wady biegania z muzyką

Bieganie z muzyką to kwestia od dawna wzbudzająca wiele emocji. Są jej zdeklarowani zwolennicy, jak i przeciwnicy. Trzeba bowiem przyznać, że takie wzbogacenie treningu ma zwoje zalety, ale również wady.

Skupmy się na wadach. Największa to niebezpieczeństwo. Niżej podpisany nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Słucha jej dużo i namiętnie choćby podczas spacerów z psem. Gdy jednak biega lub jeździ rowerem, na uszach ma co najwyżej opaskę, jeżeli akurat jest zimno. Bieganie ze słuchawkami jest niebezpieczne. Nie tylko dlatego, że nie słychać, czy akurat samochód nie nadjeżdża, przechodzą spacerowicze, czy matki z wózkami.

Słuch to obok wzroku jeden z dwóch najważniejszych zmysłów mających wpływ na zmysł równowagi. Jeżeli jeden z nich (obojętnie który) jest ograniczony, maleje nasze panowanie nad balansem. Zbiegnijcie ze stromej góry z głośną muzyką i bez niej, to zobaczycie różnicę.

Są też pomniejsze wady, takie z którymi można wytrzymać, choć akurat nie pozwolą korzystać ze wszystkich zalet biegania. Jedną z nich jest odcięcie się od bodźców zewnętrznych, lub wręcz od świata. Jaki jest sens trenowania w parku ze słuchawkami na uszach, kiedy nie słyszymy naturalnych, kojących dźwięków - śpiewu ptaków, szumu drzew? Bieganie to najprzyjemniejszy sposób, żeby docenić te walory, dlaczego więc niektórzy z nich rezygnują?

W dodatku źle dobrana muzyka może wręcz utrudnić bieganie. Przypuśćmy, że lubicie eksperymentalny jazz. Inaczej słucha się go w mieszkaniu, a inaczej podczas treningu. Ten gatunek jest wybitnie nieodpowiedni dla biegaczy - nie pozwala się skoncentrować na wysiłku, nie zapewni odpowiedniej porcji motywacji i może utrudnić utrzymanie rytmu biegowego.

Poza tym okablowanie może ograniczać ruchy górnych partii ciała. Mając na uwadze powyższe, lepiej rozważyć, czy rzeczywiście warto raczyć się muzyką podczas biegania. Zdecydowanie lepiej jest poczekać z nią do regeneracji. Kojąca muzyka przyspieszy powrót organizmu to stanu używalności.

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Komentujcie, mailujcie.

ŁZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce