We wtorek 22 marca po godzinie 17.00 został nadany dziewięciotysięczny numer startowy 4. PKO Nocnego Wrocław Półmaratonu. To oznacza, że cały limit miejsc czerwcowego biegu został sprzedany w zawrotnym tempie - średnio prawie 100 chętnych dziennie! - informują organizatorzy imprezy.
- Jestem pewien, że na ogromne zainteresowanie miały wpływ tegoroczne atrakcje: "grupa turystyczna" z pacemakerem - przewodnikiem czy muzyka klasyczna grana na żywo wzdłuż trasy. Pamiętajmy jednak, że wrocławski półmaraton to przede wszystkim wyjątkowy klimat - mówi Wojciech Gęstwa, Dyrektor Półmaratonu. Chyba każdy z zawodników, który choć raz wystartował we Wrocławiu, zapowiada, że wróci w kolejnym roku, na dodatek zachęcając innych sportowców.
Do udziału w półmaratonie zapisali się biegacze z 27 krajów na 5 różnych kontynentach. Najliczniej reprezentowanymi miastami zagranicznymi będą w tym roku Londyn i Berlin.
Sportowcy najchętniej zapisywali się w piątki (około 2000 osób), najmniej zapisów odnotowano we wtorki (poniżej 1200 osób). Najwięcej rejestracji przypada na godzinę 10.00 rano i 21.00. Wśród zarejestrowanych 69 % stanowią mężczyźni, zaś kobiety 31%. Co piąta osoba wybrała posiłek bezmięsny.
Do końca maja przewidziano możliwość przepisania numeru startowego. W tym celu zawodnik posiadający numer startowy musi wysłać e-mail pod adresem
- Za wszystkie rejestracje i dokonane wpłaty serdecznie dziękujemy! Do zobaczenia 18 czerwca! - zapraszają organizatorzy.
red. / org