5. Nocne Manewry „owiane tajemnicą”

  • Biegająca Polska i Świat

Wieczorowy klimat, ciemny las, gwiazdy nad głowami a w rękach kompas i mapa. Kto najlepiej zorientuje się w tych warunkach i zwycięży na jednej z czterech tras 5. Nocnych Manewrach SKPB. Start 21 listopada, zapisy trwają.

Zdaniem organizatorów, nocny marsz na orientację to wyzwanie w którym sprawdzić się może każdy. Na starcie uczestnicy otrzymują mapę z zaznaczonymi punktami kontrolnymi. Można startować indywidualnie lub w drużynie, celem jest odnalezienie w terenie punktów z mapy w wyznaczonym limicie czasu. Zazwyczaj punkty znajdują się w miejscach charakterystycznych, np. szczytach górek, w dołkach lub skrzyżowaniu dróg leśnych.

– Jest to impreza dla wszystkich którzy lubią aktywnie spędzać czas. Znajdzie tu coś dla siebie każdy kto chce zmierzyć się nocą, lasem i kompasem. Startuje tu wielu biegaczy, gdyż liczy się limit czasu w jakim musimy się zmieścić – powiedział Nam Jarosław Chodkowski, kierownik zawodów.

Na uczestników imprezy organizatorzy ze Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich przygotowują trasy o czterech różnych poziomach trudności:


  • „Himalajską” - dla doświadczonych uczestników marszów na orientację (długość trasy to ok. 22 km w linii prostej powietrznej między punktami co oznacza w praktyce min. 30 km)
  • „Alpejską” - dla zaawansowanych (długość trasy to 18 km w linii prostej.)
  • „Tatrzańską” - dla średnio zaawansowanych (długość trasy to 15 km w linii prostej)
  • „Beskidzką” - dla początkujących (12 km w linii prostej).

Ciekawostką jest to, że miejsce rozgrywania zawodów jest trzymane w tajemnicy aż do dnia zawodów do godziny 9 rano!

– Wszystko owiane jest tajemnicą do samego końca. Przy wyborze terenu rozgrywania zawodów kierujemy się dwoma zasadami: odpowiednią komunikacją z Warszawą (max półtorej godziny drogi komunikacja miejską oraz ukształtowaniem terenu. Im ciekawsza rzeźba, wzniesienia, bagna i inne atrakcyjne miejsca jakie możemy znaleźć w lesie, tym lepiej – wyjaśnia Jarosław Chodkowski. Dodaje, że co roku zmienia się miejsce i teren imprezy.

– Nie wprowadzamy żadnych większych zmian w regulaminie. Ten kto bawi się z nami co roku wie, że każde manewry mają swój inny, niepowtarzalny klimat i charakter – zachęca nasz rozmówca.

Zgłoszenia do tegorocznej, piątej już edycji Nonych Manewrów przyjmowane są do 18 listopada.

– Obecnie zapisanych jest około 240 osób i ta liczba wciąż rośnie. W związku ze zwiększającą się co roku frekwencją liczymy, że podczas tegorocznej edycji wystartuje około 800 osób – przewiduje Jarosław Chodkowski.

5. Nocne Manewry startują w nocy z 21 na 22 listopada. Więcej w naszym KALENDARZU IMPREZ.

RZ