Badwater w Chinach. Są pierwsi chętni

  • Biegająca Polska i Świat

W listopadzie, w Tengchong w prowincji Junnan odbędzie się pierwsza edycja chińskiego Badwater - Mt. Gaoligong Ultra. W organizację imprezy zaangażowani są Amerykanie z oryginalnego Badwater, a przede wszystkim dyrektor biegu, który przekazywał Chińczykom tajniki organizacji swojej imprezy.

Trasa chińskiego Badwater wprawdzie nie prowadzi przez upalną Dolinę Śmierci, ale nie ustępuje oryginałowi skalą wyzwania. Uczestnicy będą mieli do pokonania 168 km w limicie 36 godzin lub - w krótszej wersji - 124km. Wystartują z głównego placu w Tengchong, którego nawierzchnię tworzy kostka wulkaniczna. Następnie wbiegną do parku narodowego, obejmującego góry, tereny leśne, bambusowe gaje i drogi terenowe. Będą się zmagać z 8000m przewyższeń.

Mt. Gaoligong powinien się spodobać także miłośnikom historii. Bieg zostanie poprowadzony fragmentem Jedwabnego Szlaku oraz zbudowaną 1937r., podczas drugiej wojny chińsko-japońskiej Drogą Birmańską, którą transportowano broń dla chińskich żołnierzy.

Chiński Badwater kończy się w Heshun, 600-letnim miasteczku, które w 2006 zostało dodane do listy najbardziej urzekających miejsc w Chinach.

Chętni na to nowe doświadczenie już się zgłaszają. Na liście startowej jest już m.in. Dan Lawson, który zajął w tegorocznym Badwater trzecie miejsce ex aequo z Mickiem Thawaites, także zapisanym na chińską wersję biegu. Swoje zainteresowanie zgłosił już Carlos Sa, Hiroyuki Nikishima (20. w Badwater 2016) i kilku innych uczestników biegu w Kolorado.

Niestety uczestnictwo nie jest tanie. Wpisowe wynosi 599 dolarów, a do tego dochodzą jeszcze koszty podróży i pobytu w Chinach.

Strona imprezy: www.mtgaoligong.com