Bieg 7 Dolin 64 km – „najprzyjemniejsza trasa po górach w Polsce”

  • Festiwal biegowy

Prawie 850 osób zapisało się do Biegu 7 Dolin na 64 km. Trzy razy dystans z ponad 3000 metrami przewyższenia wygrał Artur Jabłoński, ale rekord trasy do niego nie należy.

Trasa z Rytra do Krynicy to nie tylko dystans ultramaratoński, ale przede wszystkim kilka bardzo wymagających podbiegów. Już pierwszy daje w kość, bo różnica wysokości między startem a 9 km na hali Przehyba to około 700 m. Potem biegaczy czekają wspinaczki jeszcze m.in. na Radziejową, Wielki Rogacz, Eliaszówkę, Wiechomlę czy Runek. W sumie przewyższenie to 3070 metrów.

Na początku Festiwalu Biegowego ta konkurencja była rozgrywana na trasie z Krynicy do Piwnicznej Zdroju i miała 66 km. Od 2015 roku trasę zmieniono i teraz biegacze rozpoczynają w Rytrze, a kończą na deptaku w Krynicy, czyli najważniejszym miejscu Festiwalu Biegowego. Ta konkurencja cieszy się rosnąca popularnością. W ostatnich dwóch latach do mety docierało około 500 zawodników. Teraz powinno być ich więcej, bo dwa tygodnie przed startem na liście zapisanych było prawie 850 osób.

Do tej pory dominatorem Biegu 7 Dolin na 64 km jest Artur Jabłoński. 38–letni biegacz wygrał trzy razy. Najbardziej zaciętą walkę stoczył rok temu – wygrał z Michałem Klamutem zaledwie o 34 sekundy.

Emocji nie brakowało też dwa lat temu. Wtedy różnica między pierwszym, a trzecim wyniosła niespełna 11 minut. Był to też najszybszy bieg, a wygrał dobrze znany ze startów w Festiwalu Miłosz Szcześniewski. Pokonał Jabłońskiego o cztery minuty i osiem sekund, choć na ostatnim punkcie kontrolnym z nim przegrywał.

- Wtedy dogoniłem Artura. Niemal od razu pobiegłem dalej. Wydawało mi się, że na podbiegu, pod górkę trochę odpuścił - mówił Szcześniewski.

Przy okazji przypomnijmy, że uczestnicy tego ultramaratonów biegali indywidualnie, ze startami co 5 sekund, a klasyfikacja końcowa tworzona była na podstawie czasów netto.

U pań nie ma zawodniczki, która by wygrała więcej niż raz. Na podium dwa razy stała Martyna Kantor – pierwsza w 2017 roku i trzecia rok wcześniej.

– Generalnie trasa Biegu 7 Dolin na 64 km jest dla mnie najprzyjemniejszą w Polsce. Najlepiej wspominam start dwa lata temu. Długo biegłyśmy wspólnie z Natalią Tomasiak i Kasią Golbą. Wszystko szło po naszej myśli, dobrze nam się pokonywało kilometry. Od początku do końca nie miałam na trasie kryzysów i udało się wygrać. Rok wcześniej na tym samym dystansie pokonała mnie temperatura – wspominała Kantor.

Start w Biegu 7 Dolin to także wymierna korzyść finansowa. Nagroda dla pierwszych na mecie to aż 4,2 tys. zł, za drugie miejsce jest 3,2 tys. zł, a za trzecie 2,2 tys. zł. Nagrody przewidziano także w czterech kategoriach wiekowych od pierwszego (600 zł) do piątego miejsca (200 zł).

Podia Biegu 7 Dolin 64 km (trasa Rytro-Krynica) historycznie:

2018

Mężczyźni
1. Artur Jabłoński 5:56:43
2. Michał Klamut 5:57:1
3. Tomasz Koczwara 6:10:15

Kobiety
1. Katarzyna Solińska 6:42:30
2. Agnieszka Bratek 7:17:34
3. Izabela Szczepaniak 7:33:47

2017

Mężczyźni
1. Miłosz Szcześniewski 5:36:57
2. Artur Jabłoński 5:41:05
3. Robert Faron 5:47:54

Kobiety
1.Martyna Kantor 6:31:46
2.Katarzyna Golba 6:36:26
3.Natalia Tomasiak 6:37:17

2016

Mężczyźni
1. Artur Jabłoński 5:41:37
2. Nemeth Csaba 5:57:37
3. Bogusłąw Gracz 6:04:50

Kobiety
1. Katarzyn Winiarska 6:56:49
2. Anna Kącka 7:00:00
3. Martyna Kantor 7:09:35

2015

Mężczyźni
1. Artur Jabłoński 5:58:37
2. Piotr Hercog 6:19:58
3. Kamil Kunert 6:32:33

Kobiety
1. Olga Łyjak 7:17:24
2. Malwina Jachowicz 7:50:06
3. Joanna Kamer 8:32:27

AK