Już po raz dziesiąty do Folusza w gminie Dębowiec w powiecie jasielskim zawitali miłośnicy biegania po Beskidzie Niskim, aby pobiec w Biegu Beskidnika.
- Jubileuszowa impreza odbyła się w niedzielę 28 września. Biegacze mieli do wyboru trzy trasy: Beskidniczka na 6 km, Beskidnika na 23 km oraz ultra na 50 km. Wystartowało w niej razem z dziećmi około 400 osób – informuje Grażyna Leńczuk, dyrektor MDK w Jaśle i organizatorka biegu.
- Bieg Beskidnika wymyśliła właśnie Grażyna Leńczuk i Justyna Maniak i od pierwszej edycji znalazł on setki wielbicieli i z roku na rok pojawia się ich coraz więcej. Impreza stała się piękną wizytówką południowo-wschodniej części Polski. Od początku impreza odbywa się ze wsparciem i pod patronatem Starosty Jasielskiego. Ze względu na udział biegaczy z najdalszych zakątków Polski, ale także ze Słowacji oraz Ukrainy, jest to duża promocja powiatu jasielskiego, Beskidu Niskiego, Magurskiego Parku Narodowego oraz Młodzieżowego Domu Kultury jako głównego organizatora. Co roku startuje w nim co raz więcej biegaczy z terenu powiatu gorlickiego, a w tym roku była nas prawie setka – podkreśla Marek Podraza, ambasador Festiwalu Biegów i uczestnik imprezy.
W biegu na 6 km wygrał Paweł Rapta z Kasiny Wielkiej i Izabela Zatorska-Pleskacz z Wrocanki. Bieg na 23 km wygrał Krzysztof Kita z LKS Burzyn oraz Regina Kulka-Mnich z Ropy. Bieg na 50 km wygrywali: Radosław Ciągło z MKL Brygada Beskidów oraz Magdalena Łączak z UltraFun. Wśród uczestników nie zabrakło także wyjątkowych biegaczy, do takich zaliczyć trzeba wójta gminy Dębowiec Marcina Bolka, to na jego terenie jest co roku organizowana ta wyjątkowa impreza.
Więcej informacji oraz wyniki i zdjęcia:
https://www.facebook.com/
Marek Podraza, Ambasador Festiwalu Biegowego
