Jurajski Półmaraton to jeden z najtrudniejszych tego typu biegów w Polsce. Pofałdowana trasa, z licznymi podbiegam i zbiegami sprawia, że o poprawieniu rekordu życiowego można tutaj tylko pomarzyć. Mimo tego do małej podkrakowskiej Rudawy rokrocznie przyjeżdża blisko 1 500 biegaczy. Przyciąga ich pełen uroku krajobraz ciągnący się wzdłuż trasy zawodów, bardzo dobra organizacja oraz niepowtarzalny klimat.
Najbliższa edycja imprezy odbędzie się 14 czerwca. W zeszłym roku o tej porze roku panował tu nieprawdopodobny upał i gdyby nie wsparcie miejscowej straży pożarnej, która schładzała startujących licznymi kurtynami wodnymi, wielu uczestników imprezy mogłoby nie ukończyć rywalizacji.
– Tym razem liczymy na trochę łaskawszą aurę – mówi Agnieszka Zawierta z biura zawodów. Ale nie ma co się oszukiwać. To jest połowa czerwca, więc trzeba się spodziewać ponad dwudziestu stopni Celsjusza na trasie zawodów. Na szczęście i tym razem możemy liczyć na straż pożarną – dodaje.
Zawodnicy przebiegać będą przez malownicze jurajskie wioski i miejscowości takie jak: Brzezinka, Więckowice, Zielona Mała, Bolechowice, Karniowice, czy Kobylan. Z pewnością czeka tam na nich żywiołowy doping, a w razie potrzeby wsparcie i pomoc. Mieszkańcy tych terenów słynną wszak ze swej gościnności.
Na imprezę cały czas można się zapisywać. Obecnie cena pakietu startowego wynosi 90 zł. Od 1 czerwca wzrośnie o 10 zł. W ramach Jurajskiego Półmaratonu zorganizowane zostaną mistrzostwa Polski policjantów, nauczycieli i bankowców. Uzyskane miejsca można też przeliczyć na punktu Ligi Festiwalu Biegowego (dowiedz się więcej).
Tuż po zakończeniu rywalizacji wszyscy uczestnicy zawodów będą mogli wziąć udział w konkursie z licznymi bardzo atrakcyjnymi nagrodami. Do wygrania mają być m.in. odtwarzacze DVD, namioty, buty biegowe, odzież sportowa, a przede wszystkim samochód osobowy Renault Twingo.
Polacamy!
11. Półmaraton Jurajski w naszym KALENDARZU IMPREZ.
MGEL