Włoscy fani serialu „Gra o Tron” mogli przypomnieć sobie mogli losy swoich bohaterów w nietypowy sposób. Przygody z krainy Westeros wyświetlane były z tyłu ciężarówki, za którą biegli. Nikt nie chciał zostać w tyle z fabułą.
Maratony filmowe zwykle kojarzą się z nocnymi seansami, przekąskami i napojami. Włoski nadawca Sky podszedł do tematu nietypowo. Zaprosił kilkunastu biegaczy do „Marathronu”, czyli ultramaratonu połączonego z oglądaniem sześciu sezonów ulubionego serialu na dużym ekranie. Dodajmy, że długość jednego odcinka to ok. 60 minut, a każdy sezon liczy po dziesięć odcinków. Było co oglądać…
Biegacze ruszyli z Rzymu i pobiegli mniejszymi wiejskimi drogami. Bieg był podzielony na kilka etapów, a seans trwał także w nocy. Finał nastąpił na Zamku Sforzów w Mediolanie, gdzie miała miejsce premiera siódmego sezonu „Gry o Tron”. Najbardziej wytrwali zdołali pokonać aż 350 mil! Wyprawa zakończyła się 16 lipca. Wszyscy musieli się spieszyć bo, jak wiadomo „zima nadchodzi”.
„Gra o Tron” to serial będący adaptacją na amerykańskiej sagi „Pieśń lodu i ognia”. Historia rozgrywa się w Siedmiu Królestwach. Pokój burzy śmierć króla namiestnika. Rozpoczyna się starcie uzurpatorów.
RZ