Medale MP w Biegach górskich rozdane. Najlepsi „alpejczycy” to...

  • Biegająca Polska i Świat

W miniony weekend w Międzygórzu, rozegrano Mistrzostwa Polski w biegach górskich w stylu alpejskim. Złote medale wśród seniorów wywalczyli Kamil Jastrzębski oraz Dominika Stelmach.

Walka o podium mistrzostw kraju odbyła się podczas 26. Biegu Śnieżnickiego, rozgrywanego na Śnieżniku w Sudetach Wschodnich. Trasa liczyła blisko 9,7 km przy przewyższeniu +935 m / -55 m. Mozolna wspinaczka i upał dały się we znaki.

Jako pierwsze na trasę ruszyły panie. O złoto ubiegały się co najmniej dwie zawodniczki - utytułowana góralka Dominika Wiśniewska-Ulfik, której wszystkie osiągnięcia trudno by wymienić, oraz uniwersalna Dominika Stelmach, która dobrze radzi sobie zarówno w biegach ulicznych jak i górskich. Udowodniła to zostając w tym roku wicemistrzynią świat w biegu górskim na długim dystansie.

Ostatecznie górą była zawodniczka z Warszawy, uzyskując czas 57:06. Nad rywalką miała ponad cztery minuty przewagi (1:01:19). Tak jak rok temu brązowy medal wywalczyła Michalina Mendecka z rezultatem 1:02:13. Sklasyfikowano 54 zawodniczki.

Rywalizację mężczyzn wygrał Kamil Jastrzębski i obronił tytuł mistrza kraju. W zeszłym roku zwycięstwo dał mu czas 47:03, co jest rekordem trasy Biegu Śnieżnickiego. Tym razem do wygranej wystarczył wynik 48:44.

- Startując w Mistrzostwach Polski, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że realizujemy pełny cykl treningowy do półmaratonu, bez odpuszczania jakichkolwiek jednostek. Stając na starcie plan był prosty - pobiec na maksimum możliwości i starać się dogonić startujące blisko 9 minut wcześniej kobiety - powiedział nam Kamil Jastrzębski.

- Ruszyłem od początku mocnym tempem. Nie oglądałem się za siebie, żeby nie tracić cennych sekund. Pierwszy km 3:36 i niestety samotny bieg. Za moimi plecami toczyła się walka o pozostałe miejsca na podium. Skupiłem się aby utrzymać równy oddech i biec jak najszybciej. Chwilowy kryzys miałem przy schronisku, gdy dowiedziałem się, że pierwsza kobieta jest ok. 2 minut przede mną. Mimo to zacisnąłem zęby i wierzyłem w sukces do końca. Dodatkowym utrudnieniem była pogoda i pomimo wielu pkt nawodnienia trzeba było mądrze rozkładać siły - relacjonuje nasz rozmówca.

Srebro wywalczył Sylwester Lepiarz z wynikiem 51:17, a podium uzupełnił Kamil Młynarz, który dystans pokonał w 52:30. Zmagania ukończyło 151 biegaczy.

Organizatorzy przygotowali dla uczestników dodatkową premie dla osoby, która pierwsze wbiegnie na szczyt Śnieżnika. Żeby wyrównać szanse, panie wystartowały 8 minut i 55 sekund wcześniej, co odpowiadało różnica w rekordach trasy (Anna Celińska 55:58). Jako pierwsza na mecie zameldowała się Dominika Stelmach.

Pełne wyniki mistrzostw: TUTAJ

RZ