MŚ Pekin 2015: Brązowi tyczkarze. Shelly-Ann Fraser-Pryce znów najszybsza

  • Biegająca Polska i Świat

Trzeci dzień Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce przyniósł nam dwa brązowe medale w skoku o tyczce. Na najniższym stopniu podium stanęli Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski. Dołączył do nich uzyskując taki sam wynik - 5.80m w pierwszej próbie - rekordzista globu Francuz Renaud Lavillenie. Wygrał Shawnacy Barber z Kanady. Wielkich emocji dostarczył bieg na 100 m pań. Zwyciężyła - po raz trzeci na tym dystansie - Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce.

Konkurs skoku o tyczce był bardzo wyrównany. Lisek i Wojciechowski do wysokości 5.80m skakali bezbłędnie. Wcześniej z rywalizacji odpadł trzeci z Polaków, Robert Sobera. O ostatecznym podziale medali zadecydowała wysokość 5.90. Pokonali ją tylko dwaj zawodnicy: w pierwszej próbie Shawnacy Barber, a w trzeciej broniący tytułu Niemiec Raphael Holzdeppe.

Z dobrej strony zaprezentował się w biegu a 3000 metrów z przeszkodami Krystian Zalewski. W stawce 12 zawodników, gdzie nasz reprezentant był jedynym Europejczykiem Polak zajął dziewiąte miejsce uzyskując najlepszy wynik w sezonie - 8:21.22. Zgodnie z przewidywaniami ton w tej konkurencji nadawali Kenijczycy. Po raz czwarty z rzędu zwyciężył Ezekiel Kemboi - 8:11.28, a trzy kolejne miejsca zajęli jego rodacy.

Kulminacyjnym momentem trzeciego dnia mistrzostw był bieg na 100m pań. Zwyciężyła - po raz Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce z czasem 10.76 s. uzyskując tym samym szósty złoty medal w historii swych występów na mistrzostwach świata. Druga z rekordem Holandii była Dafne Schippers - 10.81. Brązowy medal z czasem 10.86 s. zdobyła Tori Bowie z USA.

MGEL

fot. IAAF.org