Padł rekord świata na milę! [WIDEO]

W czasie, gdy cieszyliśmy się z medali Polaków w Halowych Mistrzostwach Europy, w Bostonie Yomif Kejelcha ustanowił nowy halowy rekord świata w biegu na milę! Etiopczyk po 22 latach (!) złamał nieosiągalny – jak się wydawało - wynik Marokańczyka Hichama El Guerrouja.

Rekord padł podczas imprezy pn. Bruce Lehane Invitational Mile, rozgrywanej w hali Uniwersytetu Bostońskiego. Zwycięzca Yomif Kejelcha - dwukrotny halowy mistrz świata w biegu na 3000 m, uzyskał czas 3:47.01. Dodajmy, że dotychczasowy halowy rekord świata w biegu na milę wynosił 3:48,45. Był to więc nokaut!

Co więcej, Kejelcha w drodze po rekord mógł pobić kolejny rekord - na 1500 m. Dystans ten pokonał w 3:31.25, ale do wyniku jego rodaka Samuela Tefery zabrakło 0,21 sekundy - 3:31.04

Cały bieg był przygotowany pod bicie rekordu świata. Etiopczyka oraz pozostałych uczestników rozprowadzało aż trzech pacemakerów. W gronie zawodników nadających tempo był m.in. znany kibicom w Polsce Erick Sowiński - specjalista na dystansie 800 m, brązowy medalista halowych mistrzostw świata z 2016 roku.

W Bostonie, drugie miejsce zajął Amerykanin John Gregorek z czasem 3:49.98, co jest drugim wynikiem na halowej liście wszech czasów w USA. Trzeci był jego rodak Samuel Prakel, z wynikiem 3:50.94. Są to rezultaty lepsze od tegorocznego halowego rekordu Polski na milę, ustanowionego przez Marcina Lewandowskiego – 3.56.41.

Yomif Kejelcha już raz w tym roku był bliski pobicia rekordu świata na mile. W lutym, w Nowym Jorku, podczas słynnego mityngu Millrose Games uzyskał rezultat 3:38.48. Tylko setnej sekundy zabrakło mu od wyrównania rekordu El Guerrouja.

21-letni Etiopczyk, trenujący w grupie Nike Oregon Project, imponuje swoimi wynikami. Jego życiówka na 3000 m na otwartym stadionie to 7:28.00. Dla porównania, najlepszy rezultat w karierze Brytyjczyka Mo Faraha na tym dystansie to „tylko” 7:32.62. Również na 5000 m ma lepszy czas Etiopczyk – 12:46.79 do 12:53.11.

W zeszłym roku Kejelcha zadebiutował w półmaratonie w Kopenhadze, uzyskując czas 59:17. Tó wnież jest wynik lepszy od słynnego Mo (59:32). Oprócz rekordów i medali, Etiopczyk potrafi zasłynąć też z niekonwencjonalnych zachować jednak podczas jednego z mityngów Diamentowej Ligi (zobacz).

RZ