Piotr Bodanka: „Szkoda startować w Krynicy w tylko jednym biegu”

  • Festiwal biegowy

Piotr Bodanka z Nieznanic ze sportem jest związany od zawsze, choć biega od dwunastu lat. Z tego przez dziewięć na Festiwalu Biegowym, którego jest ambasadorem. Biegaczy traktuje jak rodzinę a w biegach pociąga go wyjątkowa atmosfera. To w Krynicy debiutował w maratonie i od tej pory wraca, by pobiec swój ulubiony królewski dystans.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Festiwalem Biegowym?

Piotr Bodanka: - Na Festiwal Biegowy trafiłem po tym, jak zobaczyłem reklamę w Internecie. Zacząłem biegać rok czy dwa wcześniej, pomyślałem, że warto się wybrać. Ten pierwszy miał być organizowany w czerwcu, z tego co pamiętam.

Ostatecznie, przez powódź w Krynicy, był to wrzesień. Co sprawiło, że wracasz tam co roku?

Organizacja, atmosfera, możliwość spotkania z innymi biegaczami, specjalistami, sportowcami, fizjoterapeutami, znanymi osobistościami.

Jaka jest Twoja ulubiona konkurencja podczas Festiwalu Biegowego?

Zdecydowanie Koral Maraton, który najczęściej wybierałem przez dziewięć lat. W ogóle w Krynicy pobiegłem swój pierwszy maraton. Planowałem robić to co roku, ale niestety się nie udało, po drodze miałem dwa półmaratony ze względu na kontuzje i brak przygotowania. Ale to maraton jest moim ulubionym dystansem, choć w Krynicy startowałem w różnych biegach. Były piątki, dziesiątki, piętnastka, startowałem też w Runek Run. Po prostu szkoda jechać do Krynicy i startować tylko w jednym biegu. Zawsze jest pokusa, żeby pobiec coś jeszcze, nawet treningowo.

Z Festiwalem jesteś też związany jako ambasador…

Tak, i to od drugiej albo trzeciej edycji. Bardzo podoba mi się ta rola.

Masz jakieś wyjątkowe wspomnienia z Krynicy? Może udało się wybiegać życiówkę?

To na pewno, bo biegłem swój pierwszy maraton i to już była życiówka. A z Festiwalu, poza sportowymi emocjami, pamiętam też świetne koncerty. Kiedyś była Golec uOrkiestra i to oni najbardziej utkwili mi w pamięci.

W tym roku też biegniesz Koral Maraton?

Planuję, ale prawdopodobnie będzie połówka. To się jeszcze waży. Na pewno będzie jeszcze Bieg Nocny na 7 km w piątek. Co jeszcze zdecyduję na miejscu.

To do zobaczenia w Krynicy!

KM