Poznańscy biegacze mięli w mijający weekend wiele okazji do startów. Wybierać mogli spośród takich imprez jak Endu Winter Run 2015, Bieg ze Światełkiem Maltańskim czy tradycyjny już sobotni parkrun. Były też biegi w pobliskich miejscowościach: II Bukowski Bieg z Orkiestrą czy I Bieg Zimowy w Mosinie na dystansie 10 kilometrów.
Niedzielny 23. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, również nie obył się bez biegaczy. W ramach wydarzeń finału organizatorzy Sztabu WOŚP przy Politechnice Poznańskiej zorganizowali, już po raz szósty symboliczny start na dystansie 2 kilometrów ulicami Centrum Poznania. Jak w kilku innych miejscach Polski, Poznań biegał w ramach akcji „Policz się z cukrzycą”.
– Biegamy dla samej idei i oczywiście by wesprzeć akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chcemy propagować też zdrowy styl życia, ponieważ jesteśmy studentkami AWF i co za tym idzie bardzo utożsamiamy się z taką formą pomocy potrzebującym. Poza tym bardzo fajnie jest być częścią tak dużej imprezy i wydarzenia – mówi Sara Kęsicka, uczestniczka.
– W biegu bierzemy udział po raz drugi, więc chciałybyśmy dotrzymać tradycji i uczestniczyć, również w jej kolejnych edycjach – dodaje jej koleżanka, Katarzyna Frąckowiak.
Spotkanie wspierać miało działania Fundacji, której jednym z celów od kilku już lat jest propagowanie wiedzy w zakresie profilaktyki badań w walce z cukrzycą oraz finansowanie sprzętu na zakup pomp insulinowych dla kobiet w ciąży w ramach autorskiego Programu Fundacji Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą. Całość zebranych środków z wpisowych w biegu we wszystkich lokalizacjach przekazana zostanie na powyższy cel.
– Bardzo lubimy biegać i mimo, że dystans ma wymiar symboliczny to też fajna akcja Wielkiej Orkiestry ze względu na cel dla którego się tu zebraliśmy – komentuje wydarzenie tuż przed startem inna z uczestniczek - Oliwia Sołtyk.
Co wyróżniało Poznań spośród innych biegów akcji? Bieg prowadzony zazwyczaj przez osobę przebraną za kostkę cukru, poprowadziły... maskotki majowego, poznańskiego święta studentów - Juwenaliów, czyli Poziołek Juwek oraz maskotka Politechniki Poznańskiej. To na pewno było miłym urozmaiceniem dla startujących.
Każdy z biegów tego oryginalnego cyklu odbywa się na identycznych zasadach. Najważniejszą z nich jest, nietypowy dla imprez biegowych, brak rywalizacji wśród uczestników. Organizatorzy zgodnie twierdzą, że ze względu na cel, wszyscy startujący na mecie biegu są jego zwycięzcami. Uczestnicy biegu w Poznaniu na pewno nimi zostali.
KME