Niedzielna, 39. edycja Paris Marathon okazała się szczęśliwa dla Marka Korira (na zdjęciu), który odniósł w stolicy Francji swoje pierwsze zwycięstwo na tym dystansie.
Kenijczyk najwyraźniej polubił francuską stolicę, bo miesiąc temu był drugi podczas Półmaratonu Paryskiego, którego trasa pokrywała się częściowo z maratonem.
Pozycja lidera w tym jednym z największych maratonów świata nie była oczywista. W początkowej fazie biegu grupa prowadząca liczyła sobie 30 osób, po 15 km skurczyła się do 15 biegaczy i z czasem zaczęła się rozciągać. Od grupy próbował oderwać się m.in. Seboka Tola. Nie była to jednak udana próba.
8 km przed metą liderem został Miko Kigen i wydawało się, że do mety nic się już w tej kwestii nie zmieni. Kigen startował w Paryżu rok temu, z czasem 2:10:59 zakończył rywalizację w pierwszej dziesiątce. Teraz miał ambicję na podium. Ale na 5 km przed metą dał się doścignąć Markowi Korirowi. Na tym etapie biegu rekord trasy był jeszcze możliwy.
Niestety - dla organizatorów - Korir przekroczył linię mety po 2 godzinach, 5 minutach i 49 sekundach. Uzyskał drugi czas maratonu w tym roku na świecie, poprawił swoją życiówkę i został piątym zawodnikiem, który podczas maratonu w Paryżu uzyskał czas poniżej 2:06. Ale rekordu Kenenisie Bekele nie odebrał.
- Zawsze daję z siebie wszystko. Jestem szczęśliwy, bo udało mi się poprawić mój rekord życiowy - powiedział Korir telewizji France 3, a kilka minut później w rozmowie z dziennikarzami L’ equipe dodał:
- Nie spodziewałem się tu wygrać. W stawce byli przecież zawodnicy z rekordami życiowymi 2:05-2:06, a mój wynosił 2:07. Czułem się jednak dobrze i do samego końca nie miałem żadnych problemów, nic mnie nie bolało.
Wartym podkreślenia jest fakt, iż czas poniżej 2:08 zanotowało dziś w Paryżu aż 7 zawodników. Do tego roku w Paryżu dokonało tego tylko 35 zawodników.
Swój rekord życiowy poprawiła również - i to aż o 6 min - zwyciężczyni. Etiopka Meseret Mengistu ukończyła maraton w czasie 2:23:24.
W kategorii wózków zwycięzcą został wielokrotny mistrz Francji Julien Casoli.
W paryskim maratonie wzięło udział ponad 50 000 biegaczy.
Reprezentowali 150 krajów, a wśród nich była także Polska. Najwyższe miejsce wśród rodaków zajął Witold Nowacki, który z czasem 2:40:41 uplasował się na 151. pozycji. Gratulujemy!
IB
fot. facebook Marathon de Paris