Organizatorzy pomorskiej imprezy niepotrzebnie obawiali się, że niedzielne zawody może zdominować żar lejący się z nieba. Owszem, 13 sierpnia w Ustce lało, ale wodę z nieba. Deszcz nie przeszkodził jednak 218 uczestnikom imprezy ? o sto więcej niż w ubiegłym roku z których tylko nieliczni nie dotarli do mety. Po za zasięgiem kogokolwiek byli zawodnicy z Afryki.
Już od samego początku VI Dychy z Hakiem wyłoniła się ścisła czołówka wyścigu, której przewodzili Kenijczycy. ? Tempo biegu mieliśmy naprawdę bardzo dobre ? mówi Mieczysław Nycz, organizator zawodów. ? Sama trasa, prowadząca początkowo po plaży przy Morzu Bałtyckim, a następnie leśnymi duktami, sprzyjała rywalizacji.
Ostatecznie zwycięzcą okazał się Wycliffe Kipkorir Biwot, dla którego nie było to pierwsze zwycięstwo na naszej ziemi. Wcześniej wygrał bowiem X Półmaraton Marzanny. Trzecia lokata również przypadła gościowi z czarnego lądu.
Wśród kobiet zwyciężyła Rumunka Daniela Elena Cirlan, która w Polsce wygrywała już m.in. XXI Bieg FIATA.
Po raz pierwszy w historii biegu wszyscy uczestnicy rywalizacji na mecie otrzymywali medale. Na najlepszych czekały nagrody finansowe. Za pierwsze miejsce można było zarobić aż 1000 złotych.
Wyniki:
Kobiety OPEN
1. CIRLAN Daniela Elena ? ROM - 39:18
2. POBŁOCKA Kamila ? POL - 39:51
3. PAPROCKA Ewelina ? POL - 40:06
Mężczyźni OPEN
1. BIWOT Wycliffe Kipkorir ? KEN - 32:39
2. ROMANENKO Roman ? UKR - 33:12
3. LAGAT Julius Kiprono ? KEN ? 33:30
Juniorki
1. PRZYBYSZEWSKA Paulina ? POL ? 45:53
2. NIEDZIAŁEK Olga ? POL - 52:48
3. ORŁOWSKA Agata ? POL ? 00:57:02
Juniorzy
1.BŁASZCZYK Patryk ? POL - 36:04
2. HUSAR Damian ? POL ? 46:01
3. ZATORSKI Piotr ? POL - 48:09
RZ