Gliwice pobiegły w Sylwestra dla idei. "Świetny pomysł"

 

Gliwice pobiegły w Sylwestra dla idei. "Świetny pomysł"


Opublikowane w czw., 01/01/2015 - 22:52

- Marzyłem o takiej chwili od wielu miesięcy. I stało się. Pokazaliśmy, że ta piękna idea jaką jest Radość Biegania potrafi zjednoczyć liczne grupy gliwickich i śląskich biegaczy, którym nie zawsze po drodze. I ta radość była wypisana na twarzach uczestników tego biegu. Ten widok to największa nagroda dla nas - za trud i czas który włożyliśmy w stworzenie praktycznie ad hoc, w ciągu kilku tygodni imprezy która nie była przez nikogo współfinansowana. 

Medale powstawały w prywatnym mieszkaniu Maćka Stodolaka przy pomocy jego małżonki Kasi i grupki przyjaciół o gorących sercach. Wino musujące którym częstowaliśmy po biegu także zostało zakupione z pieniędzy składkowych zebranych w naszym ścisłym gronie. Nagrody rzeczowe to nieoceniona pomoc Sklepu Biegacza, a książki i płyty pochodziły ze zbiorów sympatyzujących z nami osób.

Uczestnicy podkreślali, że przyjemnie tak przynajmniej raz w roku pobiegać na luzie, bez spiny, bez rywalizacji - dla samej tylko Radości Biegania i cieszenia się towarzystwem innych. 

Podsumował po biegu Robert Smyk, jeden z organizatorów.

Dzięki uprzejmości Józefa Gumiennego Dyrektora Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i RobBor zaproponowaliśmy mieszkańcom naszego wspaniałego Miasta I Bieg Sylwestrowy. Pomysł na zorganizowanie tej zabawy był naturalną kontynuacja rozwoju naszej najmłodszej w Gliwicach grupy biegowej Night Runners Gliwice. Zaledwie 10 naszych spotkań towarzysko-biegowych pozwoliło zebrać 156 członków, lepiej się poznać i wspólnie zorganizować Sylwestrowy bieg w strojach Karnawałowych.  

Przygotowania trwały tydzień i z pomocą wspaniałych przyjaciół z którymi biegamy na co dzień zorganizowaliśmy bezpłatna imprezę biegowa dla 100 osób.  

Po 10 spotkaniu NR Gliwice ok godz 21:30 odbyła się "domówka " u mnie przy grzańcu oraz przepysznych pierniczkach. wspólnie z moja idealna małżonka powstały ręcznie robione Medale piernikowe pakowaliśmy również ufundowane nagrody które uczestnicy losowali na Mecie. 

Nagrody ufundowało 8 Gliwickich Firm za co bardzo dziękujemy : 
Sklep Biegacza Gliwice 
Kwiaciarnia Róża 
AutoSpa Gliwice 
GamBit kasy fiskalne 
MoreSport Magdalena Zagała 
Karuna masarze 
Club sportowy Shausha 
Keytita - przygarnij sowę 

Cieszymy się ze udało nam się zebrać w jednym miejscu całą gliwicka rodzinę miłośników biegania: OTK Rzeźnik, Pędziwiatr Gliwice, Biegamy z Sercem, Gliwice Biegają, Biegaj z Trenerami, Night Runners Gliwice oraz Night Runners Zabrze i Night Runners Śląsk - to dobry prognostyk na przyszłość dla biegów w Gliwicach!

- ocenił z kolei Maciek Stodolak. 

Obaj organizatorzy nie koloryzowali, bo to było naprawdę udane i potrzebne spotkanie. 

- Bieg Sylwestrowy, zwłaszcza o takiej luźnej formie, to świetny pomysł. W ostatnich godzinach kończącego się roku można było spotkać znajomych, przebiec kilka kilometrów i biegowo zamknąć ten udany rok. To był kolejny bieg, który, mimo spontanicznej organizacji, okazał się sukcesem. Najważniejsza był atmosfera, którą wspólnie stworzyli Organizatorzy i Uczestnicy. Trasa nie była wymagająca, a kilkukrotne przebiegnięcie prawie 2 km pętli wzmocniło kameralny charakter biegu. Medal niespodzianka w postaci piernika to genialny pomysł - skomentował katowicki biegacz Marcin Bieroń.

Nas również urzekła sylwestrowa atmosfera gliwickiego biegu i klimat panujący na miejscu. Biegacze nie tylko wykazali się determinacją i miłością do biegania ale także dużym dystansem do siebie przebierając się różnorodnie.

Ani pora biegu - start o godzinie 16:00 -  ani temperatura - termometr wskazywał -4 stopnie, ale odczuwalna była zupełnie niższa - nie zniechęciło blisko setki biegaczy, którzy razem, biegowo postanowili świętować sylwestrowy wieczór. Było warto tu przyjechać, przybiec, podejść. Dobry wstęp w Nowy Rok. 

KK

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce