Przełożone półmaratony w Lizbonie i Pradze uniemożliwiły start nowego cyklu

 

Przełożone półmaratony w Lizbonie i Pradze uniemożliwiły start nowego cyklu


Opublikowane w pt., 13/03/2020 - 07:22

W 2020 roku miał zadebiutować cykl Super Halfs, skupiający pięć najpopularniejszych półmaratonów na świecie. Pomysłodawcy z pewnością nie tak wyobrażali sobie inaugurację, bo dwa pierwsze biegi już zostały już przełożone.

Odpowiedź na maratońskiego „Majorsa” miała wystartować 22 marca podczas jubileuszowego 30. Półmaratonu Lizbońskiego. Impreza posiada złoty certyfikat World Athletics i przez lata szczyciła mianem tego najszybszego. To tam w 2010 roku padł rekord świata w półmaratonie należący do Erytrejczyka Zersenay Tadese (58:23). Wynik poprawiony został dopiero w Walencji przez Kenijczyka Abrahama Kiptuma (58:18), złapanego później na dopingu. 

Zawody w Lizbonie cieszą się nie tylko zainteresowaniem elity, ale też amatorów i przyciągają blisko 30 tysięcy uczestników. Tym razem półmaraton został przełożony na jesień, jak większość imprez biegowych. Wszystko w wyniki zagrożenia epidemiologicznego spowodowanego koronawirusem i wydanych w związku z tym ograniczeń przez tamtejsze ministerstwo zdrowia. W Portugalii nie mogą odbywać się imprezy plenerowe na więcej niż 5000 osób. Nowa data biegu to 6 września.

Przełożony został także zawsze mocno obsadzony półmaraton w czeskiej Pradze planowany na 28 marca. Nowy termin nie został jeszcze ustalony. Impreza również posiada złoty certyfikat World Athletics, a uzyskiwane wyniki robią wrażenie. Rekordy trasy wynoszą 58:47 w biegu mężczyzn i 1:04:57 w rywalizacji pań. W imprezie bierze udział blisko 11 tysięcy osób.

Rozegranie zawodów również było niemożliwe po decyzji rządu, który odwołał wszystkie spotkania kulturalne czy sportowe z udziałem ponad 100 osób. Organizatory biegu liczą, że sytuacja uspokoi się do maja, bo wtedy to organizują Maraton Praski. Jak zapewnili, przygotowania do tamtej imprezy przebiegają normalnie, jednak monitorują sytuacje.

Seria Super Halfs zrzesza pięć półmaratonów. Oprócz wspomnianych Lizbony i Pragi to Kopenhaga (13 września), Cardiff (4 października) i Walencja (25 października). Zawody rozgrywane w „rundzie jesiennej” nie powinny być zagrożone.

Na ukończenie wszystkich wymienionych półmaratonów jest aż 36 miesięcy. Przy zgłoszeniu do cyklu uczestnicy mają otrzymać unikalny paszport, w którym będą gromadzić wyniki. Rezultaty umieszczone będą w „Galerii Sław”. Najpierw jednak zmagania muszą wystartować.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce