VI Maraton Beskidy mglisty i deszczowy [WYNIKI]

 

VI Maraton Beskidy mglisty i deszczowy [WYNIKI]


Opublikowane w wt., 12/11/2013 - 09:52

W sobotnie przedpołudnie na starcie VI Maratonu Beskidy stanęło ponad 270 osób.

Początkowo towarzyszyła im lekka mżawka i mgła, która nie pozwoliła dostrzec pięknych szczytów. Około 14:00 zaczął padać deszcz. Zawodnicy, którzy jeszcze wtedy znajdowali się na trasie, musieli biec zachowawczo, by się nie poślizgnąć.

Trasa wiodła przez asfaltowe drogi miejscowości Radziechowy, utwardzone dróżki leśne, kamienne szlaki i Skrzyczne, najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego wznoszący się na wysokość 1257m n.p.m. Maratończycy mieli do pokonania 42 bardzo selektywne kilometry. Najlepiej z wyzwaniem poradził sobie Robert Faron z Kamienicy. Na mecie zlokalizowanej przy Domu Ludowym w Radziechowach pojawił się po 3 godzinach 2 minutach i 20 sekundach.

- Było ciężko zwłaszcza w jednym momencie. Na jednym z trudniejszych, asfaltowych podbiegów gorzej się poczułem. Miałem odruchy wymiotne i myślałem, że nie dogonię prowadzącego. Jednak na Golgocie (droga krzyżowa na wzgórze Matyska – red.), Grzegorza Czyża złapały jakieś skurcze i to właśnie wykorzystałem- wyjaśnił nam Robert Faron.

Grzegorz Czyż przybiegł drugi, ale w swojej kategorii zajął pierwsze miejsce. Ten biegacz wygrał Koral Maraton podczas Festiwalu Biegowego w 2011 r.

Najszybszą kobietą okazała się Ewelina Matuła, dla której było to już drugie zwycięstwo w czasie biegowego weekendu w Radziechowach. Dzień wcześniej stanęła na najwyższym stopniu podium Crossu Podwieczorkowego.

Wśród spartathlończyków najlepszy wynik uzyskał Zbigniew Malinowski - 3:45:37. Kolejny uczestnik Spartathlonu na mecie to August Jakubik, którego wyprawę do Watykanu relacjonowaliśmy na bieżąco.

- W imprezie wziąłem udział po raz trzeci, chociaż tym razem nie był to jakiś planowany start. Po prostu przyjąłem zaproszenie mojego przyjaciela Edwarda Dudka. Zakładałem, że złamię 4 godziny i to się udało. Zrobiłem trasę w 3 godziny i 50 minut. Jestem więc zadowolony z wyniku, a wrażenia były niesamowite- powiedział nam na mecie August Jakubik, ultramaratończyk z Rudy Śląskiej, który ukończył zawody na 37. miejscu.

Po rywalizacji sportowej przyszedł czas na uroczystą galę. Nagrody biegaczom wręczała m.in. europosłanka Małgorzata Handzlik, która miesiąc temu sama odbierała statuetkę Osobowości Roku.

Wyniki:

Mężczyźni:

1. FARON Robert  - 3:02:20,7
2. CZYŻ Grzegorz - 3:06:04
3. KNOBLOCH Szymon - 3:07:17

Kobiety:

1. MATUŁA Ewelina - 4:00:12
2. PRUSZCZAK Katarzyna - 4:06:34
3. DUŁĘBA Dominika - 4:10:52

IB

Fot. Ladislav Maras

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce