W Osielsku MP w Nordic Walking. Nie bez kontrowersji [ZDJĘCIA]

W sobotę 9 sierpnia w Osielsku k.Bydgoszczy odbył się kolejny etap Pucharu Polski Nordic Walking organizowany przez Polską Federację Nordic Walking. Tym razem zawodnicy rywalizowali nie tylko o puchary pojedynczego etapu i kolejne punkty do klasyfikacji generalnej, ale też o tytuły Mistrza Polski na trzech dystansach. Nic więc dziwnego, że impreza zgromadziła rekordową liczbę uczestników. Mimo upału na trasę marszu ruszyło ponad 480 osób!

Zawody rozegrano w Osielsku, a właściwie Żołędowie obok niego. Start i metę usytuowano na miejscowym boisku a trasę wytyczono w pobliskim lesie. Pętla mierzyła dokładnie 5 km. Taki też był najkrótszy dystans rywalizacji, który wybrała sporo grupa zawodników. Równie licznie obsadzony został dystans 10 km. Tylko kilkadziesiąt osób zmierzyło się z dystansem półmaratońskim, pokonując wytyczoną trasę czterokrotnie i dokładając pętle na boisku, by dopełnić dystans do regulaminowych 21,097 km.

Chociaż na trasie znajdowało się czternastu sędziów, którzy pilnowali poprawności techniki nordic walking i często upominali zawodników, wręczali żółte kartki a nawet kilka czerwonych, równoznacznych z dyskwalifikacją, wielu uczestników zawodów miało pretensje o niestosowanie się do przepisów przez niektórych zawodników. Nie brakowało też wzbudzających silne emocje decyzji o wykluczeniu z zawodów lub uznaniu wyniku zwycięzcy mimo kilku upomnień sędziowskich na trasie.

– Czuję się oszukany, bo podobnie jak większość moich kolegów i rywali, stosowałem się do przepisów i… straciłem na tym. W mojej kategorii wygrał zawodnik, który regularnie podbiegał na zejściu ze wzniesień i nie reagował na upomnienia – komentował jeden z uczestników (nazwisko do wiadomości redakcji). – Albo są to uczciwe zawody i wszyscy poruszamy się poprawną techniką nordic walking, albo się bawimy i każdy chodzi, jak chce... – denerwował się.

Wysoka frekwencja i trudne warunki atmosferyczne sprawiły, że w wielu kategoriach układ zwycięzców na podium znacznie odbiegał od oczekiwanego. Poza podium znalazło się kilku medalowych liderów. Zawody zmieniły też sytuację w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski.

Mimo wątpliwości co do uczciwości niektórych uczestników, imprezę można uznać za dobrze zorganizowaną. Świetnie oznaczona trasa, z wyraźnie wskazanymi niebezpiecznymi miejscami w postaci np. wystających korzeni, punkty odżywcze i wolontariusze, którzy uczynnie podawali napoje i polewali zawodników wodą, to tylko niektóre plusy. Rozlosowano również sporo nagród a uczestnicy Mistrzostw mogli posłuchać występu dwóch solistek. Mimo rozczarowań, większość wyjeżdżała z Osielska z uśmiechem i zadowoleniem.

Wyniki rywalizacji znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Kolejny etap Pucharu Polski już w we wrześniu w Hajnówce, po której zostanie tylko październikowy finał w Gdańsku. Ci, którzy nie zaspokoili swoich medalowych ambicji, mają szansę na tytuł mistrzowski w Złotoryi. 30 sierpnia Mistrzostwa Polski organizuje tam Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking. Tydzień później, 6 września, kijkarze będą rywalizować o tytuł mistrza w III Górskich Mistrzostwach Polski Nordic Walking w Krynicy Zdroju, podczas Festiwalu Biegowego. Zapraszamy!

KM