Wystartowała 51. Varsoviada, czyli igrzyska studentów pierwszego roku. W tym roku ażeby zwiększyć liczbę uczestników biegu przełajowego, start przeniesiono z 11 na 10 listopada. Dodatkowo trasa uległa pewnym zmianom w porównaniu do poprzednich edycji. W rywalizacji uczestniczyło wielu znanych biegaczy - studentów.
Cały urok Varsoviady polega na tym, że wystartować w niej można tylko raz w życiu, będąc studentem pierwszego roku. Nawet jeśli zaczyna się nowy kierunek, to ta szansa już przepadła. Jedynie bieg przełajowy jest konkurencją w której mogą wystartować osoby, które nie są już „pierwszoroczniakami”. Dlatego też na starcie pojawili się tacy studenci znanych z biegowych tras jak Angelika Mach (4. miejsce w tegorocznym Poznań Maratonie), Antonina Miłek, Anna Szyszka czy Paulina Kalinowska.
W biegu panów udział wziął Jakub Nowak, którego najgroźniejszym rywalem miał być Mistrz Polski w biegu górskim anglosaskim Kamil Jastrzębski. Na przełajowej trasie swoją szansę mógł zwietrzyć także specjalista od biegów na orientację Piotr Parfianowicz. Obecność tych zawodników nie była przypadkowa. W ramach Varsoviady rozegrano bowiem także pierwszy rzut Akademickich Mistrzostw Warszawy i Województwa Mazowieckiego w biegach przełajowych.
Bieg rozgrywany był na dwóch dystansach. Panie rywalizowały na odcinku 2000m. Natomiast panowie na trasie o tysiąc metrów dłuższej. Miejscem rywalizacji była bieżnia stadionu Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie oraz jej okolice. Miało być inaczej, bo organizatorzy planowali zorganizować bieg w Lesie Bielańskim, ale nie zdążyli na czas z pozwoleniami. Może w przyszłym roku...
Wśród pań zmagania o pierwsze miejsce toczyły się między Anną Szyszką a Angeliną Mach. Ostatecznie zwyciężyła ta druga z czasem 9 minut i 5 sekund. - Studiuję na Uniwersytecie Warszawskim i mam obowiązek pokazać się tu z jak najlepszej strony. Zdobywam osiągnięcia nie tylko dla klubu ale i dla uczelni. Mimo, że jestem po sezonie to te dwa kilometry to był dobry trening. Dodatkowo Mistrzostwa Województwa Mazowieckiego są eliminacjami do Akademickich Mistrzostw Polski w biegach przełajowych – powiedziała nam na mecie p. Angelina Mach.
Nowy termin biegu przyjęła z uśmiechem. –Dobrze się stało, że termin biegu został zmieniony. Czołówka staruje także wyczynowo i w ich grafiku daniem głównym na długi weekend jest 26. Bieg Niepodległości. Teraz mogą spokojnie wystartować i dla uczelni i później pobiec dla siebie, klubu – podkreśliła zwyciężczyni.
Wśród panów najlepszy okazał się Jakub Nowak, chociaż wiele osób w roli faworyta widziało studenta AWF Kamila Jastrzębskiego. Po wyrównanym pojedynku to jednak biegający w barwach SGGW Jakub Nowak zwyciężył.
– Jak dla mnie jest to bardzo krótki dystans, ale postanowiłem wystartować, by się przewentylować i złapać trochę szybkości. Po powrocie po kontuzji widzę, że jest zapas wytrzymałości, ale z prędkością jest gorzej. Nie było jednak łatwo wygrać. Kolega z biegów górskich okazał się bardzo mocny. Dopiero w drugiej części dystansu udało mi się od niego oderwać. Cieszę się jednak, że było się z kim ścigać, bo mogłem podczas tego startu zrobić mocny trening – relacjonował triumfator.
Podkreślał, że nie należy lekceważyć tej imprezy. – Na Akademickich Mistrzostwach Polski mamy bardzo wysoki poziom. Co prawda w Warszawie od pewnego czasu wśród mężczyzn poziom spada, ale nie tak dawno Uniwersytet Warszawski miał bardzo mocną drużynę w której biegali m.in. Michał Bernadelli, Jakub Wiśniewski czy Marcin Fudalej. Załapać się do dziesiątki w biegach z ich udziałem było ciężko, zwłaszcza studentom pierwszego roku, którzy rywalizują tu o kwalifikację na Igrzyska Studentów Pierwszego Roku – dodał Nowak.
Wśród studentów z pierwszego roku najlepsi okazali się Amelia Czerwińska z SGGW, która wyprzedziła Joannę Cibicką (UW) oraz Krzysztof Zabielski (Politechnika Warszawska), który wyprzedził biegacza na orientację Krzysztofa Wołowczyka (SGGW).
Nie tylko Warszawa
Od kilku lat imprezy podobne do Varsoviady organizowane są jeszcze w kilku miastach na terenie kraju.
– W Warszawie impreza odbywała się od 51 lat w różnych lokalizacjach w tym m.in. na Agrykoli, na stadionie Syrenki. Jednak od kilkunastu lat jesteśmy tu na AWF. Pięć lat temu jako AZS Warszawa wpadliśmy na pomysł, żeby rozprzestrzenić ten pomysł organizowania zmagań studentów pierwszego roku na kolejne miasta. Obecnie zawody odbywają się ośmiu ośrodkach. W innych miastach przyjęło się to jako Crakoviada, Silesiada lub po prostu Igrzyska Studentów Pierwszego Roku. Każda impreza to eliminacje do ogólnopolskiego finału Igrzysk Studentów Pierwszego Roku. W tym roku te zawody odbędą się po raz piąty. Impreza też wraca do Warszawy po pięciu latach przerwy. Wszystko organizować będziemy pod koniec listopada na obiektach UW i SGGW (przełaje) – informuje Andrzej Burzyński z AZS Warszawa, organizator Varsoviady.
Varsoviada rozgrywana jest od 10 do 11 listopada. Rywalizacja toczy się w siedmiu konkurencjach: biegach przełajowych, ergometrze wioślarskim, koszykówce, piłce nożnej, tenisie stołowym, pływaniu i trójboju rektorskim.
Wyniki: TUTAJ
RZ