Sobota jest drugim dniem Festiwalu Biegowego. Od samego poranka na piwniczańskim Nakle atrakcji nie brakuje. Przewijają się tutaj prawdziwe tłumy zawodników. Atmosfera wielkiego sportowego święta jest nieustannie wyczuwalna.
Sobotniego poranka na trasę ruszyli maratończycy. Dystans 42 km jest w świecie biegania kultowym. Na Festiwalu Biegowym ma jednak jeszcze jeden ciekawy wymiar. Odbywa się bowiem w formie górskiej.
Zawodnicy pojawili się m.in. na Cyrli, Hali Pisanej, Halo Łabowskiej i Wierchomli. Zarówno start, jak i meta znajdują się oczywiście w Miasteczku Biegowym. Limit czasu wynosi 12 godzin i 58 minut, a zatem daje szanse ogromnej liczbie biegaczy na ukończenie.
Pierwsi biegacze na finiszu zameldowali się oczywiście dużo szybciej. Jako pierwszy linię mety przekroczył Pavol Orolin ze Słowacji. Jego czas to 3 godziny i 16 minut. Drugie miejsce zajął Janusz Syrowy, a trzecie Szymon Dobrowolski.
Wśród kobiet triumfowała z kolei Natalia Barosz. Chwilę później na metę wbiegły Rozalia Pająk i Maja Skibniewska.
Na mecie uradowani zawodnicy odbierali medale. Emocje panujące w Piwnicznej zapamiętają z pewnością na długo! Więcej zdjęć TUTAJ. (fot.: Karol Ogórek)
