Piękna Toyota od Korala trafiła do biegacza, którego koledzy przynieśli na scenę na rękach. Ale to były emocje!

Kilka tysięcy serc biegaczy zamarło dzisiaj na Nakle w Piwnicznej – Zdroju w pełnej napięcia ciszy, kiedy rozpoczęło się losowanie głównej nagrody piwniczańskiego Festiwalu Biegowego, wspaniałego miejskiego crossovera – Toyoty Aygo X-MY24. Ten pięciodrzwiowy SUW z benzynowym silnikiem trafił do Marka Jaworskiego ze Starego Sącza. Pan Marek nie dowierzał swojemu szczęściu. 

Mnóstwo biegaczy zebrało się dzisiaj po godzinie 15.00 przed sceną główną Festiwalu Biegowego na Miasteczku Biegowym na Nakle w Piwnicznej – Zdroju. Wtedy rozpoczęła się najbardziej emocjonująca część festiwalu czyli losowanie wśród biegaczy głównej nagrody festiwalu, którą funduje Koral, słynny na całą Polskę producent lodów.

Emocje sięgnęły zenitu, kiedy podczas losowania Toyoty Aygo, ze sceny padło nazwisko wyczytane z konkursowego kuponu, wylosowanego przez sierotkę, w rolę której wcieliła się wyłoniona z tłumu... dziewczynka, stojąca w gronie biegaczy zgromadzonych pod główną sceną

To mężczyzna - dawkował emocje prowadzący losowanie spiker biegów. Potem padł numer startowy oraz imię i nazwisko szczęśliwca Denisa Aleksandrowa, uczestnika biegu górskiego na dystansie 23 kilometrów. Tłum zafalował, potem nastąpiło pełne napięcia oczekiwanie i... nic. Zwycięzca się nie pojawił. Jego nazwisko było wyczytane kilka razy. Zgodnie z regulaminem należało odczekać.

Potem odbyło się ponowne losowanie i wtedy los uśmiechnął się do…Marka Jaworskiego ze Starego Sącza.

- Jest z nami Marek Jaworski – wołał prowadzący losowanie głównej nagrody. – Auto zatankowane jest? – pytał przekornie prowadzący losowanie. – Nie ma daleko. Do Starego Sącza dojedzie.

I chwilę potem w tłumie osób czekających pod główną sceną rozległy się oklaski, a potem koledzy z klubu Visegrad Maraton Rytro przynieśli na rękach w pobliże sceny tegorocznego zdobywcę głównej nagrody.

Pan Marek wszedł na scenę. I tam wraz z gratulacjami odebrał kluczyki do czekającego na niego pięknego miejskiego crossovera – Toyoty Aygo X-MY24. Kluczyki do auta wręczyli mu: Piotr Gąsiorowski, dyrektor marketingu firmy Koral, głównego sponsora Festiwalu Biegowego, która ufundowała auto oraz Zygmunt Berdychowski, pomysłodawca Festiwalu Biegowego.

Marek Jaworski po odebraniu kluczyków do nowiutkiego auta po prostu nie dowierzał, że ściska je w dłoni. Po zejściu ze sceny mówił: Po prostu nie wierzę. Totalne zaskoczenie.

Kiedy już pierwsze emocje opadły przyznał, że należy do tych osób, które mają szczęście w życiu, a nowiutki samochód, który stał się jego własnością jest tego dowodem.

Po cichu myślałem, że może kiedyś się uda i tak się stało – powiedział „Sądeczaninowi” Marek Jaworski ze Starego Sącza. – No i to szczęście się uśmiechnęło. Jestem bardzo szczęśliwy.

Pan Marek jest członkiem klubu Visegrad Maraton Rytro i biega od kilkunastu lat. Bardzo chętnie przyjeżdża do Piwnicznej – Zdroju i uczestniczy w Festiwalu Biegowym. Dzisiaj można go było zobaczyć biegnącego na trasie półmaratonu.

PARTNERZY

PARTNERZY MEDIALNI