Podwójna detronizacja. Ślęża wyłoniła mistrzów Polski na krótkim dystansie w górach

 

Podwójna detronizacja. Ślęża wyłoniła mistrzów Polski na krótkim dystansie w górach


Opublikowane w ndz., 19/05/2019 - 18:45

Co na to zdetronizowany mistrz? – Sylwek potwierdził to, co wiedziałem z Ustrzyk, że jest bardzo mocny pod górę. W Sobótce pokazał jednak, że bardzo szybki jest także na odcinkach płaskich, a mnie… zatkało. Dosłownie. Tempo, którym ruszył na początku Marcin Rzeszótko (Buff Team/Sprint Bielsko-Biała), było zdecydowanie za mocne, a ja je podjąłem i chwyciła mnie przepona, wręcz mnie ściskała, miałem problem z oddechem. Męczyłem się tak do czwartego kilometra, potem puściło i próbowałem jeszcze gonić Sylwka, ale strata była już za duża – relacjonował Krzysztof Bodurka. – W sumie… jestem chyba zadowolony: trzy tygodnie po maratonie w Szczawnicy, który był moim najdłuższym biegiem w życiu, zdobyłem kolejny, trzeci już medal MP, pobiegłem tylko 2 sekundy wolniej niż przed rokiem i bardzo niewiele, bo 8 sekund, straciłem do zwycięzcy. Jest więc całkiem nieźle, a ja szykuję się teraz przede wszystkim do Maratonu Mt. Blanc. W końcu czerwca zadebiutuję tam w cyklu Golden Trail World Series – podsumował swój występ srebrny medalista MP w biegu górskim na krótkim dystansie.

Na „czarnego konia” Biegu na Ślężę i mistrzostw Polski typowano Dawida Malinę (Inżynieria Biegania/ROW Rybnik). I słusznie, bo zawodnik ze Śląska, choć specjalizuje się w bieganiu stadionowym, wywalczył brązowy medal. – Jak na zawodnika, który nie zrobił w tym roku ani jednego treningu na podbiegach, wypadłem chyba całkiem dobrze – śmiał się w rozmowie z nami. – Trochę czułem presję, ale zawsze staram się przekładać ją na pozytywną energię, która daje mi „kopa”. I tym razem znów się udało. Chłopaki ruszyli bardzo mocno, szybko wiedziałem, że Sylwek i Krzysiek będą poza zasięgiem, równa rywalizacja z nimi bez górskiego treningu nie była możliwa – mówił niespełna 28-letni lekkoatleta trenujący wyłącznie na bieżni i płaskiej ulicy.

WYNIKI MP i 26 BIEGU NA ŚLĘŻĘ

Na koniec – słowo raz jeszcze o Dominice Stelmach. Nowa mistrzyni Polski w biegu górskim na krótkim dystansie zaraz po dekoracji w Sobótce wsiadła w samochód i ruszyła w ponad 200-kilometrową podróż do Wielkopolski, by… wystartować wieczorem w Półmaratonie Lwa w Tarnowie Podgórnym!

– Postanowiłam zrobić mocny trening w przygotowaniach do Comrades Marathonu w RPA, który jest za 3 tygodnie: rano bieg krótki i szybki, ale siłowy, wieczorem w miarę szybki półmaraton –wyjaśniła nam powody karkołomnego przedsięwzięcia. – Sama bym się do tego nie zmusiła, a w zawodach to zupełnie co innego. Zmieniły mi się plany, miałam startować w górskiej Zegamie w cyklu Golden Trail World Series, ale przy okazji kwietniowego pobytu w Republice Południowej Afryki i startu w Two Oceans Marathonie (Stelmach zajęła tam czwarte miejsce - red.) dostałam zaproszenie od organizatorów Comrades 90 km. Tam są świetne nagrody: około 150 tys. złotych za zwycięstwo, a 25 tys. za piąte miejsce, dodatkowo mam opłacone drogie wpisowe, pobyt i część podróży. Jestem trochę rozdarta, bo nad życie kocham góry, ale one, niestety, takich warunków nie są w stanie zaoferować – tłumaczyła.

– Widzę, że jestem teraz dobrze przygotowana do długiego biegania ulicznego, do tego namawia mnie też mój trener Mariusz Giżyński. Te 90 km w RPA jest pod górkę, co zwiększa moje szanse, uważam, że stać mnie na miejsce w czołowej piątce, choć stawka w tym roku będzie wyjątkowo mocna. Startuje kilka zwyciężczyń z ostatnich lat, m. in. słynna Amerykanka Camille Herron (wybrana przez federacje zrzeszone w IAU najlepszą biegaczką ultra 2018 roku - red.).

W Półmaratonie Lwa, Dominia Stelmach zrealizowała swój cel co do minuty. – Chcę pobiec godzinę i 20 minut – mówiła jadąc do Tarnowa Podgórnego. Zajęła 8 miejsce, a piąte wśród Polek (za Izabelą Trzaskalską, Aleksandrą Brzezińską, Moniką Andrzejczak i Angeliką Mach). Jej czas to... 1:20:44.

Piotr Falkowski

zdj. Bieg na Ślężę, Rafał Bielawa


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce