Dla kogo ten PLogging? Dla każdego!

Niemal każdego dnia przekonujemy się, że PLogging zatacza coraz szersze kręgi i coraz więcej ludzi uznaje, że przyjemne (bieganie) z pożytecznym (zbieranie śmieci) to jest to , co chcą robić. I to niezależnie od wieku.

Organizatorzy Festiwalu Biegowego w Piwnicznej wkrótce będą świętowali małą rocznicę – pierwsze urodziny PLogging Team. Przez ten czas informowaliśmy o wielu podobnych inicjatywach czy biegach (około 20 w 2021 roku), w których idea ploggingu była wprawiana w czyn.

Wystarczyło kilka dni nowego roku, by na całym świecie nie brakowało informacji o ludziach, którzy zajmują się bieganiem i zbieraniem śmieci. Irunfar.com napisał o 61–letniej Lindsay Buck, która regularnie odwiedza Scafell Pike, czyli najwyższy szczyt Anglii (978 m  n.p.m.). W ubiegłym roku była tam około dwustu razy. Najpierw jedzie 15 km na rowerze, by potem wspinać się 8 km z przewyższeniem około 900 metrów.

– Zawsze zbieram odpadki i zawsze mówiłam dzieciom, by nie śmieciły. Scafell Pike to bardzo popularna góra. A to oznacza, że niestety śmieci tam nie brakuje – przyznaje Lidsay Back. – Ten szczyt jest także pomnikiem I Wojny Światowej, więc tym bardziej powinno tam być czysto.

Angielka zaczęła biegać w 1993 roku, cztery lata później odkryła bieganie w górach. W 2021 roku zaliczyła swój tysięczny bieg górski! Średnio brała udział więc co około pięć dni. Za każdym razem ze Scafell Pike schodzi z workiem pełnym śmieci (i nie tylko), które segreguje. Aluminiowe puszki oddaje do recyclingu. Zdarzało się, że znalazła buty, kamerę czy ubranie dla psa i wiele innych przydatnych rzeczy. Wtedy szuka właścicieli, a jak nie znajdzie, trafiają do potrzebujących.

W Argentynie kilkudziesięcioosobowa grupa ploggerów zebrała się na plaży w okolicach Claromeco. Akurat było po przypływie, który odsłonił na plaży mnóstwo śmieci. „Znaleźliśmy mnóstwo odciętych plastikowych butelek, który służyły jako kieliszki, opakowania po ciastkach, butelki, nakrętki” – mówiła organizatorka ploggingu. „Taka aktywność połączona ze zbieraniem śmieci, czyli dbaniem o nasz świat staje się coraz bardziej popularna. I dodała, że takie spacery będą organizowane trzy razy w tygodniu.

W Portugalii grupa młodzieży Nowy Rok postanowiła przywitać ploggingowo – zebrali 70 kilogramów śmieci na plaży niedaleko miejscowości Leiria.

Angielki Fiony Barker nie zniechęca nawet to, że – jak przyznaje – „kiedy skończę zbieranie śmieci i następnego dnia wracam w to samo miejsce, a odpadków jest jeszcze więcej”. Wcześniej przez lata je zbierała koleżanką, z którą potem szły na kawę.

Pandemia koronawirusa i lockdown zmotywowały ją, by założyła grupę na facebooku i szukania innych osób zajmujących się ploggingiem. „Zastanawiałam się jak połączyć regularne ćwiczenia ze zbieraniem śmieci i tak się zaczęło. Tak naprawdę wolę pływać niż biegać, ale zbieranie śmieci oznacza, że można się częściej zatrzymywać, więc jest więcej przerw”. W grupie jest około 150 członków, którzy cztery razy w roku organizują większe wydarzenia, ale ploggingiem zajmują się też na co dzień.