W niedzielę rano trzy psy zaatakowały prawdopodobnie biegacza trenującego w łódzkim lesie Łagiewniki. Pomógł mu inny biegacz, ale pogryziony mężczyzna trafił do szpitala.
Łagiewniki to jeden z największych kompleksów leśnych w Polsce leżących na terenie miasta. Ma powierzchnię ponad 1200 hektarów. To najpopularniejszy teren do trenowania w Łodzi, miejsce wielu łódzkich biegów i spacerów łodzian. To mnóstwo leśnych ścieżek, na których nie brakuje też podbiegów.
Żyje tu też wiele zwierząt, w tym dzików, saren i, jak się okazuje, groźnych psów. W niedzielę trzy psy zaatakowały mężczyznę. Udało się je odgonić dzięki pomocy innych osób znajdujących się w pobliżu. Według łódzkiej policji był to prawdopodobnie biegacz.
– Przyjęliśmy zgłoszenie przed godziną 8 rano - informuje mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Mężczyzna, który tam najprawdopodobniej biegał, został zaatakowany przez trzy psy. Miał rany kąsane nóg. Został przewieziony do szpitala w Zgierzu.
Zaatakowanemu mężczyźnie pomógł łódzki biegacz Łukasz. Na miejscu pojawiła się też straż miejska, pogotowie i policja. – To ja pomogłem temu biegaczowi i stoczyłem walkę z tymi psami – przyznał na Forum Łódzkich Biegaczy. – Usłyszałem wołanie o pomoc. Rozejrzałem się, znalazłem kija i zacząłem walczyć z psami.
Natychmiast na facebooku m. in. na Forum Łódzkich Biegaczy i innych grupach biegowych pojawiły się ostrzeżenia, by uważać i zastanowić się nad bieganiem czy nawet spacerami w lesie łagiewnickim.
– Bywało, że biegałem sam w Łagiewnikach. Nie chciałbym być w podobnej sytuacji – stwierdził Zdzisław na FŁB.
– Nas ostrzegła policja i pobiegliśmy do parku – dodał Krzysztof.
W ubiegłym roku doszło do podobnego zdarzenia – 56-letni biegacz też został pogryziony przez psy.
Łódź: Biegacz dotkliwie pogryziony przez psy
AK