W Żywcu rekordowo i... z przygodami. Feralne medale [ZDJĘCIA]

 

W Żywcu rekordowo i... z przygodami. Feralne medale [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 21/03/2016 - 10:57

17. Półmaraton Dookoła Jeziora Żywieckiego o Puchar Starosty Żywieckiego przeszedł do historii. 20 marca ponad 2200 biegaczy stawiło się samym centrum Żywca aby pokonać malowniczą choć wymagającą trasą wokół Jeziora Żywieckiego. Z przygodami. 

Relacja Michała Mogilskiego
 
Już od wczesnych godzin porannych żywiecki rynek został opanowany przez biegaczy. To tutaj zostały zlokalizowane start i meta zawodów, jak i strefa dla kibiców.
 
Moment startu został opóźniony o kilka minut ponieważ po wspólnej rozgrzewce prowadzonej na płycie żywieckiego rynku organizatorzy nie zdołali w odpowiednim czasie zapanować nad tłumem biegaczy i ustawić wszystkich w strefie startu (a może to biegacze byli na tyle rozentuzjazmowani, że nie chcieli słuchać poleceń). Mimo tego incydentu, uśmiechy nie zniknęły z twarzy uczestników i tłum biegaczy wystartował na trasę żywieckiego półmaratonu po tradycyjnym wystrzale startera przy aplauzie kibiców, licznie zgromadzonych na żywieckim rynku. 

Trasa żywieckiej „połówki”, posiadająca atest PZLA, prowadziła z żywieckiego rynku przez Nowy Most, Zarzecze, Mała Tresna, Zapora, Tresna, Oczków, Moszczanica by na rynku w Żywcu przywitać finiszujących na mecie. Na trasie zostały ulokowane cztery punkty nawadniające z wodą i izotonikami oraz Lotna Premia na Zaporze w Tresnej. Wytyczony odcinek jest wymagający, z licznymi podbiegami i zbiegami, zwłaszcza w drugiej połowie dystansu. 

Niestety pogoda w tym roku nie pozwoliła biegaczom na podziwianie w pełnej krasie wspaniałej panoramy okolicznych gór podczas biegu. Ale i tak widoki na piękny żywiecki zbiornik wynagradzał trud związany z pokonaniem tego półmaratonu.

Niestety, pomimo starań organizatorów nie obeszło się bez kilku incydentów. W opinii wielu uczestników nie powinny one mieć miejsca na imprezie z tak długą historią. Najbardziej zaskakującą, niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu, stała się sprawa braku medali dla części uczestników kończących zmagania z odleglejszymi czasami. Choć to zaskakujące, na mecie zabrakło medali dla kończących półmaraton.

Tego typu sytuacje raczej rzadko zdarzają się na biegach w naszym kraju, a na biegach z taką historią - wg mojej oceny - nie powinny się wydarzyć. Ale jak to w życiu bywa, życie pisze swoje scenariusze. Może warto zamknąć zapisy wcześniej. Wg zapewnień organizatorów i dyrektora biegu do każdej osoby, która medalu nie otrzymała, zostanie on wysłany pocztą.
 
Mimo wszystko należy podziękować organizatorom na wspaniała imprezę, która w tym roku przyciągnęła na start rekordową liczbę uczestników. Wielkie uznanie dla wszystkich wolontariuszy i służb zaangażowanych w przygotowania i pomoc podczas 17. Półmaratonu Dookoła Jeziora Żywieckiego.

Michał Mogilski, Ambasador Festiwalu Biegów


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce