„Grupowy walor integracyjny” Tauron Festiwalu Biegowego

 

„Grupowy walor integracyjny” Tauron Festiwalu Biegowego


Opublikowane w pt., 27/12/2019 - 15:23

Zaczyna się podobnie – od wspólnych treningów i chęci poprawy wyników. Później grupa biegowa staje się grupą znajomych, niemal przyjaciół. Razem spędzają czas, wspólnie też jeżdżą na imprezy. Nie brakuje ich także podczas Tauron Festiwalu Biegowego w Krynicy Zdroju.

Bieganie integruje

Zaledwie pół godziny drogi od Krakowa, działa grupa Skawina Biega. Istnieją już kilka lat, ale jak mówią od trzech są bardziej aktywni. W tłumie uczestników można ich poznać po niebieskich strojach. Aktualnie zrzeszają blisko 50 amatorów biegania. Grupa na oficjalnych treningach spotyka się trzy razy w tygodniu. Do tego dochodzą jeszcze weekendowe starty. Łącznie spędzają ze sobą, więc sporo czasu.

– Mamy ulubione miejsca i trasy. Spotkać nas można zawsze w rejonie Parku Miejskiego w Skawinie, gdzie na parkingu przy Błoniach Skawińskich mamy miejsce spotkań i stamtąd zaczynamy większość treningów. Ćwiczenia interwałowe i siły biegowej najczęściej wykonujemy właśnie na terenie Parku Miejskiego. Na dłuższe wybiegania mamy również kilka stałych tras, na terenie naszego miasta i gminy Skawina, które regularnie modyfikujemy dodając jakieś ciekawe fragmenty  - opowiada Radosław Woźniak, trener grupy.

W tym roku przyjechali do Krynicy w 80 osób, razem z towarzyszącymi im rodzinami i bliskimi. Chyba każdy, kto organizował choćby wyjazd wakacyjny ze znajomymi zdaje sobie sprawę, jakie musi być to poważne wyzwanie logistyczne. Biegaczy z tej grupy nie brakowało na trasach Życiowej Dziesiątki, Biegu 7 Dolin 35 km czy Biegu Nocnego na 3 km. Najmłodsi uczestniczyli w biegach dla dzieci. Ich największym sukcesem było drugie miejsce podczas sztafety Koral Maratonu.

– Tegoroczny udział w Festiwalu Biegowym wspominamy bardzo przyjemnie. Była to bardzo dobra okazja nie tylko do startów naszych biegaczy na różnych dystansach i w różnym terenie, lecz przede wszystkim wyjazd miał dla nas bardzo duży walor integracyjny. Możliwość spędzenia wspólnego weekendu, wraz z naszymi rodzinami sprawiła nam wiele satysfakcji. Trzeba też zaznaczyć, że miejsce organizacji Festiwalu Biegowego, czyli Krynica Zdrój, daje wiele możliwości na spędzenie wolnego czasu po zawodach albo jeszcze przed ich rozpoczęciem - dodaje Woźniak.

Grupa ze Skawiny zamierza wrócić w przyszłym roku do Krynicy. Ich zdaniem impreza daje możliwość startu w wielu biegach i każdy może znaleźć coś dla siebie.

Przyczyna, żeby się spotkać

W Bytomiu, a dokładnie w jednej z jej dzielnic, działa prężnie Miechowicka Grupa Biegowa, założona w 2014 roku. Wszystko zaczęło się od pamiątkowego zdjęcia podczas Biegu Korfantego. Później w mediach społecznościowych powstał pomysł stworzenia grupy, która miała umawiać się na treningi. Tak też umawiają się do dziś. Dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki pod miejscową przychodnią.

– Bieganie nigdy nie było dla nas najważniejsze. Oczywiście była to przyczyna, żeby się spotkać i pobiegać razem, ale raczej był to pewien sposób na spędzenie wolnego czasu w fajnym towarzystwie. Przychodziły nawet osoby, które mówiły, że nie cierpią biegać, ale jest tu tak fajna atmosfera, że nieco się zmuszają. Teraz mamy ludzi, które już nie biegają, bo mieli kontuzje, ale są z nami w grupie. Oczywiście po czasie każdy rozwinął się w innym tempie i nie można było tego utrzymać w taki sam sposób. Jeśli ktoś chce osiągnąć wynik, to biega w mniejszych grupkach, ale i tak przychodzi na wspólne treningi - opowiada Beata Adamczyk-Nowak, współzałożycielka grupy.

Miechowicka Grupa Biegowa liczy około 100 osób, większość z nich to mieszkańcy Bytomia. Na zawodach wyglądają niczym reprezentacja Holandii, w pomarańczowych strojach.

– Uznaliśmy, że ten kolor jest pełen energii i radości. Dodatkowo wybraliśmy drzewo, które jest naszym symbolem. To jest stary dąb, który rośnie w Miechowickiej Ostoi Leśnej. Jest bardzo charakterystyczny. Każdy kto mieszka w Miechowicach wie, które to drzewo – zapewnia Beata Adamczyk-Nowak.

Grupa organizuje biegi, prowadzi akcje charytatywne i oczywiście razem wyjeżdża na imprezy. W tym roku w Krynicy stawili się w ok. czterdzieści osób. Były jednak lata gdy przyjeżdżali w jeszcze większym gronie, nawet w sześćdziesięciu uczestników.

- Trudno mi policzyć, ile osób jedzie z nami na bieg jako osoby towarzyszące, bo zwykle jest tak, że cała rodzina biega. Na pewno będziemy chcieli wrócić do Krynicy. Zobaczymy tylko w jakiej liczbie. Ludzie chcą jeździć coraz dalej za imprezami. Zwykle jednak pod koniec grudnia mobilizują się i wtedy szukamy miejsc noclegowych. Jak robimy rezerwacje odpowiednio wcześnie, to nie ma problemów z miejscami nawet dla takiej dużej liczby osób - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

W programie Tauron Festiwalu Biegowego biegacze z Bytomia upodobali sobie start po życiówki na 10–kilometrowej trasie prowadzącej z Krynicy do Muszyny. 

–  Naszym ulubionym biegiem jest Życiowa Dziesiątka. Dystans jest dla wszystkich, nawet jak ktoś mało trenował, to pokona go w swoim tempie. A jeśli biegał więcej, to ma okazję się rozpędzić. Ten bieg cieszy się w naszej grupie dużym powodzeniem - dodaje Beata Adamczyk-Nowak

W grupach siła

Przeglądając wyniki można natknąć się jeszcze na przedstawicieli innych grup biegowych jak choćby Eskadra Kraków, ITMB Kraków, Niepołomice Biegają, Gorlicka Grupa Biegowa, czy Zadyszka Oświęcim. Czy ze sobą rywalizują? Zapewne, bo taki jest sport.

PROGRAM TAURON FESTIWALU BIEGOWEGO W KRYNICY

ZAPISY

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce