25. BPW Ambasadora: „Lekcja historii”

 

25. BPW Ambasadora: „Lekcja historii”


Opublikowane w wt., 28/07/2015 - 09:15

25. Bieg Powstania Warszawskiego to z jednej strony sportowa rywalizacja na wysokim poziomie, z drugiej zaś wkomponowana w nią lekcja historii.

Relacjonuje Ambasador Festiwalu Biegów – Szymon Drab

Całą podróż z Łodzi do Warszawy towarzyszyła nam burza i niekończąca się ulewa. Zastanawiałem się, czy pogoda definitywnie nie pokrzyżuje planów organizatorom, a i czy My – biegacze, nie będziemy czekali na start w strugach deszczu. Szczęśliwie, po dotarciu na miejsce, burzę zastąpił delikatny deszcz, który łagodził skutki odczuwalnej mimo wszystko wysokiej temperatury.

Szybko skierowaliśmy się po odbiór pakietów. Nie ukrywam, że trochę zaskoczył mnie chaos panujący w Biurze Zawodów. Oczywiście wcześniejszy deszcz oraz „atak” biegaczy po pakiety po jego ustąpieniu miały niemały wpływ na to, jednak te okoliczności można było przewidzieć. Małe zawirowania pogodowe, bałaganik w strefie wydawania pakietów nie wpłynęły jednak negatywnie na frekwencję – w tym roku ponownie padł jego rekord! Zawody na obu dystansach ukończyło prawie 9 000 osób!

Dla wszystkich zawodników przygotowane zostały koszulki, które miały bardzo symboliczne znaczenie: nadruk koszulki został oparty na zdjęciu fotografa powstańczego Tadeusza Bukowskiego, uzupełniony o frazę: „Za każdy Kamień Twój Stolico”, z powstańczej pieśni „Warszawskie Dzieci” po raz pierwszy wyemitowanej w dniu 8 sierpnia 1944 r. przez radiostację Błyskawica. Nie ukrywam, że ten projekt jest wielokroć lepszy od ubiegłorocznego. Podobnego zdania było wielu innych uczestników, którzy startowali w dedykowanej koszulce i w biało-czerwonych opaskach.

Obok koszulki i opaski pakiet wzbogaciły materiały przygotowane przez IPN: specjalna, bogato ilustrowana, historyczna ulotka. Zawiera ona informacje o Akcji „Burza”, samym Powstaniu Warszawskim, zdobyciu przez batalion AK „Kiliński” gmachu PAST-y (20 sierpnia 1944) i cmentarzu na Powązkach wojskowych – miejscu pamięci Powstania Warszawskiego.

25. edycja BPW tradycyjnie odbywała się na dwóch dystansach: 5 i 10 km (2 pętle po 5 km). Przed startem wspólnie odśpiewaliśmy „Rotę” (5 km) oraz „Mazurka Dąbrowskiego” (10 km). Pierwsi na trasę – o godz. 20:40 – wyruszyli startujący na 5 km. Punktualnie o 21.00 zaś zawodnicy na 10 km.

Trasa biegu wytyczona była ulicami walk powstańczych: Konwiktorską, Bonifraterską, Miodową, Krakowskim Przedmieściem, Wybrzeżem Gdańskim, Sanguszki. Co bardziej uważni biegacze, mogli dostrzec pewne akcenty tworzące uroczysty nastrój: rekonstrukcje historyczne, odgłosy walk, muzyki powstańczej czy rozpalone wzdłuż fragmentów trasy, znicze.

Sam bieg nie poszedł mi najlepiej, przynajmniej pod względem wyniku. Nie to było jednak tego wieczoru najważniejsze. Od sportowej rywalizacji do serca wziąłem sobie bardziej ideę, która towarzyszyła wielu biegaczom – chęć oddania hołdu powstańcom, którzy walczyli o Warszawę. I tą myślą kierowałem się zmagając się z całym odcinkiem wyznaczonej trasy.

W Biegu Powstania Warszawskiego startowałem już po raz czwarty. Wspaniała atmosfera, którą tworzą organizatorzy i biegacze, sprawia, że chce się tu wrócić za rok. I tak też uczynię!

Szymon Drab, Ambasador Festiwalu Biegów

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce