4. PZU Maraton Lubelski do zapamiętania [ZDJĘCIA]

 

4. PZU Maraton Lubelski do zapamiętania [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 09/05/2016 - 11:47

Lubelski bieg nie należy do najlepszych miejsc do bicia rekordów życiowych, ale po raz kolejny nie zabrakło chętnych do rywalizacji na królewskim dystansie. Bieg ukończyło 648 osób - o 24 biegaczy więcej niż rok temu.

Nie jest to jednak rekord frekwencji. Jak do tej pory największa liczba uczestników zgromadziła premierowa odsłona maratonu w 2013 roku. Wówczas na mecie pojawiło się 815 uczestników.

W tym roku biegacze rywalizowali na nieco zmienionej trasie w porównaniu do poprzedniej edycji. Z powodu prac remontowych trwających na Placu Litewskim start i meta biegu musiały zostać przeniesiony w okolice Centrum Spotkania Kultur. Biegacze nie obiegali też Rynku, tylko od razu wybiegali na teren Lublina.

Dzięki tym niewielkim zmianom, zmienił się też profil trasy, który nieco „złagodniał”. Nie oznacza to jednak, że było łatwo.

W tym roku po raz pierwszy rozegrano Bieg Koziołka na 10 km, w którym wystartowało 173 osoby.

– Moim zdaniem to była najlepsza edycja PZU Maratonu Lubelskiego. Tak pod względem organizacyjnym jak i frekwencyjnym. Nie pobiliśmy pierwszego maratonu organizowanego na dużej fali entuzjazmu, ale poprawiliśmy wynik z zeszłego roku. Łącznie we wszystkich biegach towarzyszących wystartowało ok. 3500 osób. To duży sukces – ocenia Maciej Pawelec z Fundacja Rozwoju Sportu w Lublinie, organizator imprezy.

Pogoda do biegania w Lublinie była w tym roku znakomita. – Może było trochę parno, bo nadchodziła burza, jednak biegacze w rozmowach ze mną nie narzekali na warunki. Temperatura była dobra, słonce nie świeciło mocno i wiatru też nie było silnego – opisuje organizator.

Atrakcją było przebiegniecie, tuż przed metą, przez Centrum Spotkania Kultur. – Na pewno przebiegnięcie przez budynek było sprawą unikalną. Mamy nadzieję, że to się spodobało. Co prawda mieliśmy pewne obawy, bo wszystko rozgrywało się pod koniec maratonu, w miejscu gdzie jest trochę wąsko i dochodzi do tego zmiana nawierzchni, ale wnętrze robiło na nas i na biegaczach spore wrażenie. Mamy nadzieję, że uczestnicy zapamiętają to na długo – mówi Maciej Pawelec.

Zwycięzcą maratonu okazał się Rafał Czarnecki z czasem 2:36.31. Rok temu, zawodnik z Bliżyna zajął drugie miejsce. Ponad pół minuty straty miał do niego drugi na mecie Bartosz Ceberak (2:37.03). Na podium stanął też Rafał Owczarek z wynikiem 2:43.25.

Wśród kobiet triumfowała Ukrainka Julia Bayramova z wynikiem 2:59.48. Druga była Marta Kloc z rezultatem 3:03.57. Trzecie miejsce przypadło Rosjance Darii Gaynetdinova z wynikiem 3:06.23. Dodajmy, że ta ostatnia zawodniczka jest wielokrotną medalistką mistrzostw świata osób niesłyszących w konkurencjach 3000m z przeszkodami, 5000m i 10 000m.

Pełne wyniki maratonu: TUTAJ

Zwycięzcami Biegu Koziołka okazali się Kamil Młynarz z czasem 35:44 oraz Białorusinka Elena Szumik z wynikiem 40:46.

Pełne wyniki biegu na 10 km: TUTAJ

4. PZU Maraton Lubelski zaliczany jest do Ligi Festiwalu Biegowe w klasyfikacji „Najlepszy Maratończyk”. Finał rywalizacji odbędzie się podczas 7. PZU Festiwalu Biegowego w Krynicy- Zdroju w dniach 9-11 września. Zapraszamy!

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce