Charytatywny Łódź Business Run – pomoc dla 16 beneficjentów

 

Charytatywny Łódź Business Run – pomoc dla 16 beneficjentów


Opublikowane w ndz., 03/09/2017 - 20:42

Prawie 150 tys. zł uzbierali uczestnicy czwartek edycji charytatywnego biegu Łódź Business Run. Pomoc trafi do 16 osób podopiecznych Stowarzyszenia Pierwszy Krok i Stowarzyszenia Amazonek.

Dokładnie na czeku pojawiła się kwota 146 tysięcy i 664 złotych. To rekord łódzkiej edycji. By był ważny podpisało go pięcioro współorganizatorów imprezy – Fundacja Poland Business Run, Infosys, Nordea, Condunet i Fujitsu. Pieniądze pochodzą z opłat startowych i dobrowolnych wpłat w ramach akcji „Pomagam bardziej”. Cześć trafi na potrzeby podopiecznych Stowarzyszenia Pierwszy Krok. Siedmioro beneficjentów dostanie nowoczesne protezy i rehabilitację. Wsparcie dostanie także dziewięć pań po mastektomii. Beneficjentki ze Stowarzyszenia Amazonek pojadą na turnus rehabilitacyjny.

- Nie udało mi się załatwić pogody, ale mam nadzieję, że i tak będziecie bawić się wspaniale – podkreślała Hanna Zdanowska, prezydent  Łodzi. – Takie inicjatywy cenimy bardzo mocno, bo jest to integracja łódzkiego biznesu, promocja aktywności fizycznej, a przede wszystkim pomagania potrzebującym.

Bieg Łódź Business Run to część corocznej akcji fundacji Poland Business Run. W niedzielę biegano także w siedmiu innych miastach. W sumie udało się uzbierać ponad 1,5 mln zł.

- Jesteśmy pod wrażeniem gorących serc łódzkich pracowników firm i biegaczy. Pobiliśmy w tym roku kilka rekordów. Mieliśmy najwyższą frekwencję, bo pobiegło prawie 400 sztafet, uzbieraliśmy najwięcej pieniędzy, a dzięki temu pomoc trafi do największej liczby beneficjentów – wyliczała Zuzanna Lewandowska, menedżer projektu Łódź Business Run.

Dokładnie do mety dotarło 1914 biegaczy. Najszybsza okazała się sztafeta Łódź Kocha Sport – 5x3300 metrów pokonała w 56 minut i 53 sekundy. Pięciu drużynom udało się zmieścić w godzinie. 2. była sztafeta Common SA, a trzecia Klub Biegacza Accenture, w którym na pierwszej zmianie biegł Piotr Kędzia, łódzki olimpijczyk. – Bardzo przyjemna trasa i mimo że czasem popadało, to pogoda była idealna do biegania – podkreślał Piotr Kędzia.

Jednym a ambasadorów Łódź Business Run był Marek Plawgo, specjalista od sztafet. Na imprezie pojawił się w towarzystwie Sofii Ennaoui, polskiej lekkoatletki specjalizującej się w biegach średnich i długich. Ostatnio reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata w lekkiej atletyce, a rok temu biegła w finale olimpijskim na 1500 m w Rio de Janeiro. Plawgo już zakończył piękną karierę - w sztafetach 4x400 m zdobył kilka medali mistrzostw Europy. Jest więc fachowcem od biegów rozstawnych. – Sztafeta to specyficzna konkurencja. Biegniesz nie tylko dla siebie, ale także dla całej drużyny – zaznaczał. – A jeśli można to połączyć z pomocą dla potrzebujących, to każdy da z siebie 110 procent.

Ennaoui: - Świetna inicjatywa. Ja ambasadorem? Nie ma sprawy. Najbliżej mi do Wrocławia – żartowała.

Jeden z ambasadorów – Tomasz Wieszczycki sam stanął na starcie. Zebrał kolegów, z którymi grał w ŁKS. Oprócz niego pobiegli Grzegorz Krysiak, Artur Kościuk, Dariusz Nowacki i Jarosław Dziedzic. Zajęli 211. miejsce z czasem 1:20.11. – Dawno się nie widzieliśmy razem, więc pomyślałem, że przy takiej okazji się spotkamy. Najpierw weźmiemy udział w imprezie, która ma szczytny cel, a potem spotkamy się i powspominamy – mówił Tomasz Wieszczycki.

- Fajna trasa. Może dużo zakrętów, ale można zobaczyć ciekawe i prestiżowe miejsca w Łodzi. Nigdy nie biegłem do tej pory przez dziedziniec Urzędu Miasta. Okazało się, że trochę kondycji jeszcze zostało – śmiał się Jarosław Dziedzic.

Najszybciej trasę, która wiodła spod Łódzkiego Domu Kultury, m.in. ulicami Sienkiewicza, Moniuszki, Tuwima i Piotrkowską pokonał Artur Kozłowski. To siedmiokrotny mistrz Polski na różnych dystansach od 5 km do maratonu. Rok temu w tej ostatniej konkurencji startował w Igrzyskach Olimpijskich. Trasę ŁBR pokonał w 9 minut i 10 sekund.

W tym biegu nie wyniki są najważniejsze, ale pomoc. Dlatego na scenie oprócz trzech pierwszych sztafet, nagrodzono drużyny, które uzbierały najwięcej pieniędzy w ramach akcji „Pomagam bardziej”. To dobrowolne wpłaty od biegaczy. W nagrodę dostają żółte koszulki lidera projektu Łukasza Jemioła, a niedzielę zostały dodatkowo uhonorowani na scenie. Najwięcej zebrała sztafeta Okręgowej Izby Radców Prawnych – 2,4 tys. zł, a następnie Eco-Abc I – 2112 zł i Running Tetis – 1225 zł. Z kolei np. Provident zbierał pieniądze w kilku miastach – w sumie ponad 3,5 tys. zł.

AK


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce