Dziesięć maratonów skutych lodem. Który dla Ciebie?

 

Dziesięć maratonów skutych lodem. Który dla Ciebie?


Opublikowane w sob., 26/10/2013 - 10:26

Większość biegaczy nie cieszy się wcale z nadchodzącej zimy. Są nawet tacy, którzy zamieniają treningi na zewnątrz na bieżnię stacjonarną, a nawet porzucają bieganie do czasu pierwszych roztopów. Na szczęście nie wszyscy obawiają się chłodu. Właśnie dla nich stworzyliśmy listę najciekawszych naszych zdaniem maratonów rozgrywanych w ekstremalnych, zimowych warunkach.

1. Maraton Koła Polarnego -  Grenlandia (Dania)

Każdego roku w październiku 80 osób staje na starcie w Kangerlussuaq. Do pokonania mają trasę złożoną w większości ze żwirowych ścieżek pokrytych śniegiem i lodem. W zamian dostają piękne widoki na lodowce i  jeziora. Niestety  każde zejście z trasy grozi  wpadnięciem do głębokiej szczeliny lub upadkiem na śliskiej pokrywie lodowej.  Temperatura w październiku spada tu do - 10 stopni.  Do tej pory w imprezie wzięło udział 3 Polaków.

Oficjalna strona zawodów: KLIKNIJ

2. The North Pole Marathon- Norwegia

Ten maraton ma opinię najzimniejszego biegu na świecie.  Temperatura rzędu 30 stopni poniżej zera nie jest tu niczym niezwykłym. Wszystko zaczęło się w 2002r., kiedy to Irlandczyk  Richard Donovan przebiegł tę trasę samotnie w czasie 3:48.12. Zrobił to zresztą kilka tygodni po ukończeniu podobnego maratonu  na drugim biegunie. Trasa tego biegu jest nietypowa. Maraton odbywa się na zamarzniętym Oceanie Arktycznym, a nie na lądzie stałym. Według organizatorów, na tak daleką północ nie zapuszczają się nawet niedźwiedzie polarne. W ciągu 11 lat wzięło w im udział 300 maratończyków z 40 krajów. Wśród nich był tylko jeden Polak.  Wielką wadą tego maratonu jest wysokie wpisowe. Wynosi ono 11900 euro. Jeśli dysponujecie taką kwotą, to zapisy na kolejną edycję już trwają.

Oficjalna strona zawodów: KLIKNIJ

3. Northwest Passage Marathon – Kanada

Bieg odbywa się w lipcu, podczas 24-godzinnego dnia polarnego. Zawodnicy mają do pokonania 55km lub zwykły dystans maratonu.  Wszystko to po kamienistych plażach z widokiem na góry lodowe i w towarzystwie wielorybów oraz niedźwiedzi polarnych. W programie imprezy przewidziany jest także dzień na zwiedzanie i oglądanie siedliska fok i wędrujących wołów piżmowych.

Oficjalna strona zawodów: KLIKNIJ

4. Antarctic Ice Marathon Race- Chile

 

Do wyboru są tu dwie trasy. Zwykły maraton i 100-kilometrowy ultramaraton.  Obie opcje są trudne. Temperatura -20C i wiatr katabatyczny [wiejący w dół ze wzgórza lub lodowca] o dużej prędkości nie ułatwiają zadania. Do tego  dochodzą problemy z urlopem w pracy. Antarktyda jest nieprzewidywalna dla samolotów i nigdy nie wiadomo, ile czasu będzie się czekało na transport do domu.  Trzeba się też liczyć z przesunięciem daty samego startu, a na miejscu nie będzie kibiców.  Według organizatorów, bieg odbywa się w miejscu tak daleko wysuniętym na południe, że omijają je nawet żyjące w okolicy pingwiny. W ośmiu dotychczasowych edycjach imprezy, wzięło udział 3  Polaków.

 

Oficjalna strona zawodów: KLIKNIJ

5. Syberian Ice Marathon- Rosja

Wbrew nazwie, to nie jest maraton. W Omsku na Syberii odbywa się półmaraton i bieg 7-kilometrowy. Tylko raz w 22-letniej historii biegu, pogoda okazała się łaskawa dla półmaratończyków. W 2012 r. było wyjątkowo ciepło, jedynie -4C. Zazwyczaj jednak na biegaczy czekają mrozy od -10C do -30C. Wilgotność powietrza nigdy nie spada poniżej 70%. Najzimniejszy był półmaraton w 2001r. Wtedy temperatura wynosiła -39,1C. Było to wyzwanie dla organizatorów, którzy umożliwili biegaczom ukończenie krótszej trasy, bez względu na wcześniejszą deklarację startową. 21 km przebiegło wtedy zaledwie 13 zawodników. W zeszłym roku  ta sztuka udała się 650 biegaczom.  

Oficjalna strona zawodów: KLIKNIJ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce